Byli na Tour de Konstytucja PL w Dobczycach, który oburzył Czarnka. Oto jak wyglądała ta akcja

Katarzyna Zuchowicz
Minister edukacji i nauki nazwał udział dzieci w wydarzeniu obrzydliwym skandalem, małopolska kurator oświaty zarządziła kontrolę w szkole, a w sieci prawica podkręca atmosferę, jak na imprezę spędzono dzieci z przedszkola i szkoły. – Przedszkolaki akurat przechodziły, były tam krótko – prostuje od razu sędzia Waldemar Żurek. Oto jak wyglądało Tour de Konstytucja PL w Dobczycach, które reakcja władz rozsławiła na całą Polskę.
Sędzia Waldemar Żurek wziął udział w Tour de Konstytucja PL w Krakowie i w Dobczycach. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta


Sędzia Waldemar Żurek uczestniczył w akcji, która tak rozwścieczyła ministra edukacji oraz małopolską kurator oświaty.


– Byliśmy świadkami absolutnego skandalu. Już jutro będzie kontrola w szkole. Sprawdzimy, czy rodzice byli poinformowani o tym, jakie spotkanie zafundowano ich dzieciom – zapowiedziała natychmiast Barbara Nowak.

Przemysław Czarnek jeszcze bardziej nie przebierał w słowach, wprost zagroził dyscyplinarką tym, "którzy doprowadzili do tej indoktrynacji dzieci i młodzieży, które zostały użyte w celach politycznych".

"To obrzydliwy skandal, który będę wyjaśniał. Użyję wszystkich narzędzi, które ma do swojej dyspozycji minister edukacji i nauki" – o jego interwencji ws. udziału dzieci w Tour de Konstytucja PL słyszała chyba cała Polska.
– Jestem porażony tymi wypowiedziami. To jest bulwersujące, co dzieje się wokół tej historii. Ja na przykład bardzo lubię patrzeć, jak dzieci rzucają kwiatki na Boże Ciało. Dzieci powinno się edukować na różne sposoby. Ma o to zadbać rodzic, ale i szkoła. Zakładam, że decyzja tych nauczycieli była przemyślana, a dziś są atakowani. Wszyscy musimy się teraz zmobilizować, żeby im pomóc. Bo tam nic złego się nie działo – mówi naTemat sędzia Waldemar Żurek.

"Żal mi nauczycieli"


Dodaje, że są już pełnomocnicy, którzy będą oferowali nauczycielom swoją pomoc prawną. – To jest bardzo ważne, żeby nikt w takim ataku nie został sam. Czynienie komuś zarzutów za to, że propaguje wartości konstytucyjne, że czyta fragmenty konstytucji naszym młodym obywatelom, jest jakąś aberracją. To jest coś, co w ogóle nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza, gdy osoby, które się wypowiadają na ten temat, nie były tam na miejscu i mają szczątkowy i zmanipulowany przekaz z mediów, które są nieprzychylne projektowi – podkreśla sędzia.

Sam dzień po tym wydarzeniu, otrzymał pismo od Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie. – Zostałem poinformowany, że w czwartek będzie kolegium w mojej sprawie, w trybie pilnym. Wysłano mi link, żebym mógł wziąć w nim udział. Ważniejsze dla mnie są jednak sprawy, które w tym dniu prowadzę, więc nie sądzę, bym znalazł czas dla gremium wybranego przez ministra – mówi.

W piśmie napisano: "Przedmiotem obrad będzie ocena Pana zachowania i wystąpień publicznych w dniu 7 czerwca 2021 roku przed Sądem Okręgowym w Krakowie oraz 8 czerwca 2021 roku w miejscowości Dobczyce na spotkaniu określonym jako 'Tour de Konstytucja'".
Fot. Waldemar Żurek
– Żal mi przede wszystkim nauczycieli z powodu nagonki na nich. Ja mam grubą skórę, jestem już obity przez ten system. Myślę, że wielkiej krzywdy mi nie zrobią kolejnym postępowaniem dyscyplinarnym, nawet gdybym miał je mieć. Ciekawy jestem, jak byłyby sformułowane wnioski dyscyplinarne: za udział w edukację konstytucyjnej młodzieży. Ale nauczycieli trzeba brać w obronę, żeby się nie bali – mówi.

Co to Tour de Konstytucja PL


Sędzia Żurek był gościem wydarzenia Tour de Konstytucja PL – w ciągu 69 dni podobne akcje mają się odbyć w 130 miastach. Jeśli ktoś do tej pory nie słyszał o tej inicjatywie, działacze i zwolennicy PiS – jak w wielu podobnych przypadkach – zrobili mu taką reklamę, jakiej nikt zapewne się nie spodziewał.

Dobczyce w województwie małopolskim nie były pierwsze na trasie, wcześniej był Radom, Kielce, Ostrowiec Świętokrzyski i Kraków. – Przede mną jeszcze dwa miesiące w drodze – mówi naTemat Robert Hojda, założyciel fundacji Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych, która stoi za projektem. Gdy rozmawialiśmy w środę, był na Krupówkach w Zakopanem, w tle słychać było "Konstytucja". Kolejne będą Nowy Sącz, Chrzanów, Mielec. Całą trasę można zobaczyć tutaj. Honorowym patronem Tour de Konstytucja PL jest Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
– W Dobczycach nic takiego strasznego się nie stało. Atmosferę pompują ci, których tam po po pierwsze nie było, a po drugie wciąż zależy im by nas, obywateli, jeszcze bardziej poróżnić. Tour de Konstytucja PL jest dla wszystkich Polaków, którzy mają otwarte serca i umysły na drugiego człowieka. Nic nas nie powstrzyma, aby uśmiech i spontaniczność towarzyszyła nam w kolejnych spotkaniach i rozmowach z naszymi rodakami – niezależnie od poglądów politycznych jakimi się kierują w życiu – podkreśla Robert Hojda. Jeździ tour- busem, przywozi konstytucję, ulotki, czasami sędziów i prokuratorów. A czasami jedzie sam. – To jest projekt organizowany przez obywateli, nie przez sędziów, prokuratorów. To jest bardzo ważne, proszę to podkreślić, że spotkania organizują grupy lokalne, że jest to inicjatywa oddolna. Gdy przyjeżdżam tour- busem, lokalni działacze już czekają, wszystko na miejscu jest przygotowane. Cholernie się wszyscy starają. Wychodzą z siebie, bardzo im na tym zależy. Skoro nie ma edukacji w szkole, robimy ją na ulicy – mówi.

Bardzo podkreśla, że jest to wydarzenie apolityczne. – Politycy nie mają żadnych przemówień, nie biorą udziału w organizacji. Mogą przyjść, usiąść na ławce, porozmawiać. My nie podpisujemy się pod żadną partią. Jesteśmy po to, by zakopywać rowy między Polakami. Chcemy rozmawiać, podawać rękę, z uśmiechem traktować nasze prawa i o nich mówić – tłumaczy.
Ze strony Tour de Konstytucja PL

"Tour de Konstytucja PL wydarzenie dla wszystkich demokratów z udziałem artystów, prawników i osób zaufania społecznego. Obrona praw obywatelskich w świetle ostatnich wydarzeń w tzw. Trybunale Konstytucyjnym, a związanych z honorowym Patronem Tour de Konstytucja - Adamem Bodnarem, RPO VII kadencji - nabrały szczególnego znaczenia. W 2021 roku mija setna rocznica uchwalenia pierwszej pełnej Konstytucji po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Uczcimy ją dwumiesięczną podróżą kapsuły z egzemplarzem Konstytucji, a towarzyszyć nam będą ludzie, którzy demokrację mają w sercu". Czytaj więcej

Przedszkolaki były przypadkiem


Uczniów w Dobczycach, jak mówi, były ze cztery klasy. Z jego perspektywy przyszli spontanicznie, jak wszyscy inni chętni. – Było ich sporo. Pierwszy raz od początku naszych spotkań młodzież była tak zorganizowana. Zapytałem nastolatki ze szkoły podstawowej, co tak naprawdę interesuje je w konstytucji. Jedna rzuciła hasło: aborcja. Podszedł 11-latek, zaczął zadawać trudne pytania prokuratorowi. Dzieciaki były bardzo zainteresowane. Była interakcja, zrobiła się bardzo fajna atmosfera. A potem poszły – opowiada.

Zaznacza, że nie wnika, kto przychodzi, czy jest z lewej, czy z prawej strony, czy nauczyciel ma wszystkie zgody, by przebywać na takim spotkaniu z dziećmi. – Cieszymy się, że są – mówi.
Dziennikarze różnych mediów próbowali skontaktować się ze szkołą, bezskutecznie. Wiadomo, że kontrola w tej placówce zaczęła się już w środę rano. Burmistrz Dobczyc również unika mediów. Wydał tylko oświadczenie:
Tomasz Suś, burmistrz Dobczyc
oświadczenie

"Stanowczo zaprzeczam informacji, jakobym miał wydać polecenie i zaproszenie do udziału dzieci i młodzieży w wydarzeniu zorganizowanym na dobczyckim rynku Tour de Konstytucja PL. Podkreślam, że nie jest rolą Burmistrza decydowanie o sposobie organizowania lekcji dydaktycznych i zajęć przedszkolnych. W tym temacie trwają postępowania wyjaśniające i nadzorcze". Czytaj więcej

Jedynie dyrektorka przedszkola zabrała głos. Jej słowa cytuje "Dziennik Polski":
Dyrekcja przedszkola w Dobczycach
dla Dziennik Polski

"Dzieci pojawiły się tam przypadkiem, bo wracały akurat ze spaceru na zamkowe wzgórze. Nauczycielki zostały zapytane przez organizatorów czy mogą rozdać dzieciom flagi i nie widząc w tym nic złego, szczególnie, że zapewniono je że to nic politycznego, zgodziły się. Trudno byłoby wytłumaczyć dzieciom, dlaczego nie mogą dostać flagi". Czytaj więcej

To samo mówi nam sędzia Żurek: – Przedszkolaki akurat przechodziły, były tam przez krótki czas. Panie widząc polskie flagi, przystanęły. Dzieci dostały od organizatorów biało-czerwone baloniki oraz biało-czerwone flagi. W tym czasie nie było żadnych przemów. Raczej ktoś zapytał, czy znają słowo "konstytucja", powiedział, że to dla nas coś ważnego, dzieci chyba dwa razy powtórzyły "konstytucja" i to był w zasadzie cały ich udział. Dlatego w mediach, które chcą uderzyć w ten projekt, pojawiają się przekłamania.

Prawicowy portal wPolityce.pl grzmiał jednak: "Na imprezę w ramach "Tour de Konstytucja" spędzono dzieci z przedszkola i szkoły. Usłyszały brednie o aborcji i prezydencie".

Od jego artykułu zaczęła się cała burza. "Sprawdzimy, czy rodzice byli poinformowani o tym, jakie spotkanie zafundowano ich dzieciom. Jeżeli okaże się, że rodzice nic o tym nie wiedzą, to osoby za to odpowiedzialne poniosą konsekwencje. Mogę zapewnić, że z całą stanowczością tego przypilnuję" – zapowiedziała w rozmowie z portalem małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

O czym mówiono w Dobczycach


Wydarzenie w Dobczycach trwało ok. 2 godzin. Sędzia Żurek zaznacza, że to były głównie edukacyjne wystąpienia. Ludzie podchodzili po książki, był quiz konstytucyjny. Na kilkadziesiąt osób, które przechodziły pamięta tylko jedną, która była agresywna i mówiła o kaście sędziów. Młodzież dostała konstytucję do ręki, musiała np. sprawdzić, z którego roku jest dokument. On czytał fragment konstytucji dotyczący praw dziecka.

– Widziałem ich zainteresowanie, gdy mówiłem, że dzieci nie wolno wyzyskiwać. Że gdyby ktoś z nich chciał sobie dorobić, wykonywać jakąś pracę sezonową, to musi wiedzieć, że nikt nie może ich wykorzystywać, np. nie może dawać im ciężkich rzeczy do dźwigania. Bo zabrania tego konstytucja. Były zainteresowane tym tematem – opowiada. Podszedł też do niego chłopak, który powiedział, że słyszał w telewizji, że prezydent złamał konstytucję.
sędzia Waldemar Żurek

"Zapytał, co ja na to, czy to prawda. Powiedziałem, że moim zdaniem tak. Ale najpierw powiedziałem, że prezydent powinien być strażnikiem konstytucji, zapytałem też, czy wie, co to znaczy. Powiedziałem, że prawnicy mówią, że zaprzysiągł w nocy sędziów, których nie powinien, dlatego złamał konstytucję. Ale w konstytucji jest taki zapis, że nawet prezydent ponosi konsekwencje swoich działań. Jak naruszy konstytucję, będzie odpowiadał przed Trybunałem Stanu".

To, co zadziało się potem, przypomina mu czasy PRL. – Gdy na jakimś na zabraniu w zakładzie pracy ktoś coś powiedział, wybuchała afera łącznie z wyrzucaniem ludzi z pracy. Tu też takie groźby słyszałem – mówi.

Trzeba edukować od małego


Sędzia nie rozumie tego. Oburza się, gdy słyszy, że nie wolno dzieciom pokazywać konstytucji. Gdy był rzecznikiem sądu mieli kolejkę chętnych szkół, był też do szkół zapraszany. – Uważam, że tak trzeba robić. Tour de Konstytucja robi dobrą robotę, bo dzieci trzeba uczyć od małego – podkreśla.

Przesyła nam pracę dzieci z przedszkola, którą otrzymał w 2012 roku. To był obrazek z podziękowaniami za "wprowadzanie w świat wartości, takich jak sprawiedliwość, praworządność", w ramach projektu trzech krajów unijnych, w tym Polski, w którym to przedszkole wzięło udział. "Wierzymy, że będziemy o nich pamiętać i przestrzegać jako dorośli" – napisały na swojej pracy dzieci.
Fot. Waldemar Żurek
– Zrobiły to własnoręcznie. Razem z paniami i rodzicami były w sądzie. Zastanawiałem się wtedy, czy sąd to dobre miejsce dla nich. Ale one były dobrze przygotowane i bardzo zainteresowane. Mam do dziś tę pamiątkę w gabinecie, przed chwilą miałem ją w ręce. Co się okazuje? Że są kraje, gdzie dzieci mają edukację o praworządności w przedszkolu. Bo tam wychodzą z założenia, że trójpodziału władzy należy w odpowiednio przystępny sposób uczyć już od małego. Zgodnie z przysłowiem "Czym skorupka za młodu nasiąknie" – mówi.

Od tamtej pory trochę się zmieniło. Dziś w Dobczycach nauczycielom zagrożono konsekwencjami. Ich uczniowie na pewno wyciągną z tego swoją lekcję.