Student twierdzi, że ASP ocenzurowała mu dyplom. Poszło o temat pracy, który jest drażliwy dla PiS
Praca dyplomowa Pavlo Kazmina, studenta ASP w Katowicach, miała zostać zgłoszona na konkurs "Najlepsze Dyplomy w Gdańsku". Według relacji artysty katowicka uczelnia podjęła decyzję o odrzuceniu jego kandydatury. "Jako uczelnia publiczna, nie możemy zapomnieć, że obowiązuje nas zasada apolityczności" – czytamy w liście od dziekan zamieszczonym na Facebooku Kazmina.
Jak sam napisał, podczas rozmowy miały paść zdania w stylu: "obawiam się, że ty poniesiesz konsekwencje" czy "akademia nie chce obcinania budżetu i konfliktu z PiS".
Praca dyplomowa nawiązywała do protestów w ramach Strajku Kobiet oraz hasła "j***ć PiS". W treści listu, który Kazmin otrzymał od Wydziału Artystycznego Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, napisano, że "jako uczelnia publiczna, nie możemy zapominać, że obowiązuje nas zasada apolityczności i poszanowania dla wrażliwości i różnorodności światopoglądowej".
Pod koniec listu uczelnia wyraziła nadzieję, że decyzja władz spotka się ze zrozumieniem studenta. "MAKE ACADEMY GREAT AGAIN AND KEEP CALM BECAUSE THEY WANT IT" – skwitował zaś Kazmin.