Kolejny atak na polski sklep w Holandii. Budynek został podpalony

Maja Mikołajczyk
Jak podaje holenderski dziennik "De Telegraaf", w nocy z sobotę na niedzielę po raz trzeci w tym miesiącu zaatakowano polski sklep w Panningen na południu Holandii. Tym razem obiekt został podpalony.
Kolejny atak na polski sklep w Holandii. Zdjęcie poglądowe. Fot. Adam Kozak/ AG
Polski sklep znajduje się przy ulicy Pastoor Huijbenplein w miejscowości Panningen w prowincji Limburg. Tydzień wcześniej obrzucono go kamieniami, a 3 czerwca wrzucono do wnętrza materiał wybuchowy, który spowodował pożar. Rzecznik policji w Maastricht poinformował, że ataki mogą być ze sobą powiązane i "obecnie trwają w tej sprawie czynności dochodzeniowe".

To nie pierwszy raz, gdy polskie sklepy są celem takich ataków. W naTemat informowaliśmy w styczniu m.in. o zdarzeniach z Tilburga, Aalsmeer i Heeswijk-Dinther. W wyniku jednej z eksplozji do szpitala z w poważnymi obrażeniami trafiła 88-letnia kobieta.


Na początku czerwca policja aresztowała czterech podejrzanych o ataki na polskie sklepy. Zespół śledczy złożony z detektywów z różnych jednostek bada okoliczności sprawy, jednak póki co nic nie wskazuje, żeby zamachy miały podłoże etniczne i były wymierzone przeciw Polakom.
Czytaj także: Polski sklep zamknięty po serii wybuchów. Holenderskie władze odmówiły otwarcia supermarketu