Węgierscy kibice znowu to zrobili. Rasistowski atak z trybun, sprawę bada UEFA

Adam Nowiński
Sobotnie spotkanie między Francją a Węgrami na Euro 2020 było nie tylko piłkarskim świętem, ale niestety także kolejnym pokazem ksenofobii i rasizmu części kibiców węgierskiej reprezentacji. Jak podaje niderlandzki dziennik "Telegraaf", UEFA wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Kylian Mbappé stał się ofiarą rasistowskich okrzyków kibiców reprezentacji Węgier? Fot. BERNADETT SZABO/AFP/East News
Podczas sobotniego meczu między Węgrami a Francją na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej Euro 2020 francuski gwiazdor Kylian Mbappé musiał zmierzyć się nie tylko tylko z rywalami, ale i rasizmem części Węgrów siedzących na trybunach.

Spotkanie rozegrane zostało na węgierskiej Puskas Arenie w Budapeszcie. Jak podaje niderlandzki dziennik "Telegraaf" z rogów stadionu słychać było małpie okrzyki węgierskich kibiców. O sprawie wspomniał po meczu także sam francuski napastnik, pod którego adresem skierowane były rasistowskie odgłosy.

Oprócz Mbappé, którego ojciec pochodzi z Kamerunu, obiektem rasistowskiego ataku części węgierskich kibiców został Karim Benzema, który ma algierskie korzenie. W niedzielę UEFA ogłosiła, że rozpocznie śledztwo w sprawie rasistowskiego zachowania Węgrów wobec piłkarzy.


Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy na Euro 2020 kibice reprezentacji Węgier łamią podstawowe zasady i pokazują się od najgorszej strony. Podczas pierwszego spotkania ich drużyny z Portugalią na trybunach grupa kibiców rozwiesiła nienawistny transparent wycelowany w ludzi LGBT.

Nacjonalistyczna grupa kibiców dała o sobie znać także przed meczem Francja - Węgry, gdy ulicami Budapesztu przeszło kilka tysięcy osób protestujących przeciw wspieraniu antyrasistowskiej akcji Black Lives Matter.
Czytaj także: Niemcy szykują niespodziankę dla węgierskich nacjonalistów podczas Euro 2020