Tygrys, sześć ton śmieci i wstydliwy problem w Tatrach. Sytuacja znów wymaga działania
Rafał Sonik, legenda sportów motorowych i pierwszy polski zwycięzca Rajdu Dakar, wraca latem w Tatry z ważną misją. Rosnący po pandemii ruch turystyczny i złe nawyki Polaków sprawiły, że po raz kolejny odbędzie się wielkie sprzątanie naszych ukochanych gór. Tegoroczna akcja odbędzie się 31 lipca. – Nasze działania przynoszą efekty, zapraszam do udziału – mówi o swojej misji rajdowiec.
Projekt Czyste Tatry powstał dekadę temu i pokazał, jak bardzo takiej idei brakowało w górach. W tym roku czeka nas dziesiąta edycja wielkiego sprzątania Tatr, do tej pory wzięło w niej udział ponad 30 tysięcy wolontariuszy, którzy znieśli z gór ponad 6 ton śmieci!
– Nasze działania przynoszą efekty, ponieważ co roku z gór znosimy mniej śmieci, a liczba wolontariuszy wciąż rośnie. Posprzątaliśmy szlaki nawet w zeszłym roku, kiedy musieliśmy dostosować się do obostrzeń związanych z pandemią. Krótko mówiąc nie zatrzyma nas żadna przeszkoda! – zapewnił Sonik, który od dekady daje impuls do wielkiego sprzątania Tatr.
Rafał Sonik w tym roku wrócił do ścigania w Pucharze Świata FIM, zajął w połowie czerwca drugie miejsce w Rajdzie Kazachstanu, a po krótkiej przerwie ruszył do Rosji, gdzie właśnie startuje Silk Way Rally, rajd śladem jedwabnego szlaku z metą w Ułan Bator, czyli stolicy Mongolii. Do 11 lipca na bezdrożach Azji trwać będzie zacięta walka o statuetkę tygrysa, która czeka na zwycięzców.
– Pandemia odebrała nam wiele. W wielu przypadkach zabrała to co najcenniejsze, czyli przyjaciół i członków rodziny. Ograniczyła też jednak możliwość realizacji naszych pasji – w moim przypadku startów w rajdach. W czerwcu wróciłem do rywalizacji w Pucharze Świata, w Rajdzie Kazachstanu. Teraz czeka mnie Silk Way Rally i walka w obronie "Tygrysa". Daje mi to ogromną radość, satysfakcję i wiarę, że wszystko jeszcze wróci do normy, a widmo COVID-19 przeminie – przyznał pierwszy polski zwycięzca Rajdu Dakar. Sztuki tej quadowiec dokonał w 2015 roku w Ameryce Południowej.
Po powrocie z Sil Way Rally Rafał Sonik od razy rusza w góry. Dlaczego? Żeby sprzątać śmieci i edukować. Czyste Tatry w tym roku odbędą się 31 lipca. Rafał Sonik i Stowarzyszenie Czysta Polska zapraszają chętnych wolontariuszy do rejestracji i udziału w wielkim sprzątaniu górskich szlaków.
Drużyna Czystych Tatr rośnie z dnia na dzień, poza słynnym rajdowcem udział w wydarzeniu wezmą m.in. Filip Chajzer, Ola Popławska, Gromee, Andrzej Polan, Karol Wójcicki, Qczaj, Ada Palka, Joanna Jabłczyńska, Katarzyna Bujakiewicz, Agnieszka Więdłocha czy Remigiusz Mróz.
– Wierzę, że nawet z pozoru niewielkie i nieistotne działanie może przynieść znaczące efekty. Środowisko naturalne to nasze wspólne dobro i wszyscy musimy o nie zadbać, by kolejne pokolenia mogły podziwiać te same miejsca, po których teraz spacerujemy, wędrujemy, czy biegamy. Natura przetrwa bez nas, ale my bez natury już nie. Dlatego każdy z nas powinien dołożyć swoją cegiełkę do wspólnego celu ochrony cennych przyrodniczo obszarów. Można to zrobić już 31 lipca w Zakopanem – kończy Rafał Sonik, a my wraz z nim zachęcamy do udziału w wielkim sprzątaniu Tatr.
Rozmawiał: Krzysztof Gaweł - na:Temat