Mistrzowie świata będą mieć nowego trenera? Legenda szykuje się już do pracy

Krzysztof Gaweł
Noel Le Graet, sternik francuskiej federacji piłkarskiej (FFF), musi w najbliższych dniach zdecydować o losach selekcjonera Les Bleus, Didiera Deschampsa. Opiekun mistrzów świata nie spełnił zadania postawionego przed drużyną w Euro 2020. A w kolejce do pracy już czeka Zinedine Zidane.
Didier Deschamps ma pozostać na fotelu selekcjonera mistrzów świata Fot. FRANCK FIFE/AFP/East News
Didier Deschamps i jego zespół przegrali Euro 2020 w 1/8 finału - 3:3 i 4:5 w karnych ze Szwajcarią - a miał dotrzeć co najmniej do półfinału. Takie było założenie FFF, która widziała mistrzów świata na podium. Eksperci w ogóle ocenili, że Les Bleus muszą awansować do finału, bo tak są mocni.

Po turnieju może dojść do zmian, ale najpierw Noel Le Graet, sternik francuskiej federacji piłkarskiej (FFF), spotka się z Didierem Deschampsem, by omówić występ w finałach Euro 2020. Szef francuskiej piłki chce, by selekcjoner pracował z kadrą do mundialu w Katarze, czyli do końca 2022 roku.


"Le Parisien" i "L'Equipe" twierdzą, że zmiana na stanowisku - o ile nie poprosi o nią sam selekcjoner - jest mało prawdopodobna, a Didier Deschamps będzie kontynuował misję, której podjął się z sukcesami w 2012 roku. Francuzi są finalistami poprzedniego Euro, mistrzami świata 2018 i grają znakomicie. Wygrali z Deschampsem 76 ze 117 rozegranych meczów.

Sam selekcjoner jest zaledwie trzecim człowiekiem w historii, który został mistrzem świata jako piłkarz, a później jako trener. Przed nim dokonali tej sztuki tylko Brazylijczyk Mario Zagallo i Niemiec Franz Beckenbauer. Co zrobią Francuzi? W kolejce do pracy czeka sam Zinedine Zidane, ale wydaje się, że tym razem posady nie dostanie. Współpraca z Didierem Deschampsem? Szef francuskiej federacji skwitował to pytanie tylko uśmiechem.
Czytaj także: Ogromna sensacja, mistrzowie świata za burtą Euro 2020. Dramatyczny bój dla Szwajcarów!