"Przychodzą kompletnie z d**y". Glinka podzieliła się frustracją z powodu remontu
Katarzyna Glinka kilka tygodni temu podzieliła się ze swoimi instagramowymi obserwatorami, że rozpoczęła budowę wymarzonego domu. Celebrytka napotkała jednak przeszkodę, którą również opisała w mediach społecznościowych.
"Okazuje się, że jestem klasyczną przedstawicielką CELEBRYTY, który śpi na pieniądzach – zarabia niczym w Hollywood, w domu klamki ma ze złota, generalnie nie pracuje i WSZYSTKO samo mu spada z nieba" – zaczęła aktorka i zasugerowała, że przedstawiciele firm chyba myślą, że celebryci nie wiedzą, jakie są koszty takich usług i "złapią" się na wszystko.
I tym samym, przez znane nazwisko, pisze Glinka, otrzymuje zawyżone oferty.
Dodała, że jest zmęczona tłumaczeniem, że "nie jest wielbłądem". Przy okazji poleciła również firmę, u której zdecydowała się wykonać wspomniane schody.Może cię zainteresować także: Katarzyna Glinka spędza urlop na Zanzibarze. Pokazała fanom, jak... sprząta plaże