Iga Świątek przeszła długą drogę i znów triumfuje. "Praktycznie wszystko się zmieniło"

Krzysztof Gaweł
– Czuję, że z meczu na mecz gram coraz lepiej i zyskuję pewność siebie, bo trochę czasu już spędziłam na kortach trawiastych. Podczas dni wolnych sporo trenuję. Czuję tę nawierzchnię znacznie lepiej niż na początku turnieju – przyznała w rozmowie z PAP Iga Świątek, nasza najlepsza tenisistka, która w poniedziałek zagra o ćwierćfinał na kortach Wimbledonu.
Iga Świątek ma przed sobą decydujące mecze w tegorocznym Wimbledonie Fot. GLYN KIRK/AFP/East News
W pierwszym tygodniu tegorocznego Wimbledonu Iga Świątek wygrała trzy mecze i były to jej pierwsze zwycięstwa na świętej trawie w seniorskiej karierze. – Praktycznie wszystko się zmieniło. Fizycznie się rozwinęłam, mam więcej pomysłów na grę, więcej opcji, mój wachlarz uderzeń jest większy. Lepiej wiem, jakie zagrania stosować w danych momentach, jak zareagować na grę przeciwniczki. Teraz łatwiej jest mi grać – stwierdziła Polka, która miała obawy przed tegorocznym turniejem.

Niedziela to tradycyjnie dzień przerwy w wielkoszlemowym Wimbledonie i czas na regenerację dla uczestników rywalizacji. Walka na nowo rozpocznie się już w poniedziałek. Polka zmierzy się z Tunezyjką Ons Jabeur. – Będzie ciężko, ale to czwarta runda Wielkiego Szlema, więc nie oczekuję łatwego meczu. Skupię się na sobie i sama będę dbała o swój poziom gry, bo myślę, że mogę zagrać fajny mecz – uważa nasza 20-letnia mistrzyni.


Dwa wolne dni - Iga Świątek wygrała swój mecz III rundy w piątek, w sobotę i niedzielę miała wolne - tenisistka z Raszyna poświęciła na trening, nie tylko na korcie, ale też ogólnorozwojowy. Wszystko po to, by przygotować się nie tylko do rywalizacji w Londynie, ale też na zbliżające się igrzyska w Tokio.

– Niedługo będą igrzyska i musimy trzymywać formę fizyczną, bym w Tokio dobrze zagrała. Chodzi więc też o przygotowania, które mają przynieść efekty za kilka tygodni. Poza treningami cały czas czytam książki – opisała swój czas "wolny" Polka. W poniedziałek o godzinie 12:00 zagra z Ons Jabeur o awans do ćwierćfinału Wimbledonu.
Czytaj także: Iga Świątek zagrała fantastyczne spotkanie i zmiotła rywalkę z kortu. Pokaz klasy i mocy