Dziennikarze zapytali o pomoc dla firm Kłeczka z TVP. Jego adwokat wysłał im pismo

Adam Nowiński
Portal Onet.pl zwrócił się do Miłosza Kłeczka z pytaniami o jego spółkę i udzieloną jej pomoc przez różnego rodzaju podmioty państwowe związane z obecną władzą. W odpowiedzi uzyskał pismo od adwokata Kłeczka.
Onet zapytał o wsparcie, które otrzymała spółka Miłosza Kłeczka. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
O Miłoszu Kłeczku z TVP pisaliśmy w naTemat.pl już kilkukrotnie. Głównie w związku z jego postawą podczas wywiadów dla TVP Info z Rafałem Trzaskowskim, czy tak jak ostatnio z Donaldem Tuskiem.

Ale ostatnio na nowo rozgorzała dyskusja na temat pozamedialnej działalności Kłeczka, która jest wspierana z państwowej kasy. Dziennikarz Marcin Dobski zwrócił uwagę, że spółka Financial Poland, której 90 proc. udziałów ma dziennikarz TVP Info Miłosz Kłeczek, w ubiegłym roku uzyskała 3,6 mln zł z pomocy publicznej.

Spore wsparcie

Firma działa od ponad 6 lat i zajmuje się sprzedażą internetową produktów sprowadzanych z Chin. W 2019 roku zanotowała wzrost przychodów sprzedażowych z 9,39 do 12,49 mln zł. Financial Poland w październiku 2020 roku dostała 2,98 mln zł dotacji inwestycyjnej od marszałka śląskiego w ramach regionalnych programów operacyjnych na lata 2014-2020 wspierających konkurencyjność mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich firm.
Czytaj także: Gwiazda TVP w Sejmie może więcej. Jego wpuszczają tam, gdzie inni mają zakaz wstępu
Z rejestru Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika też, że spółka Kłeczka dostała od września 2016 r., a zatem za rządów PiS, niemal 3,7 mln zł pomocy od państwa. Wedle dokumentów, nominalnie cała przyznana firmie Kłeczka pomoc warta jest o wiele więcej - prawie 6,5 mln zł. Najwięcej dostała od kontrolowanego przez PiS Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego - prawie 3 mln zł ze wspomnianych 3,7 mln zł.

Pomoc antycovidowa

Ale to nie wszystko, bo spółka Financial Poland, co wynika z wykazu UOKIK, dostała w sumie ponad pół miliona antycovidowej pomocy – podaje Onet.pl. Portal zwrócił się do Kłeczka z pytaniami w tej sprawie, oraz w sprawie otrzymywanej pomocy od różnych podmiotów.


W odpowiedzi dostał pismo od adwokata Bartosza Kocińskiego, który potwierdził, że jego klient dostał duże pieniądze od państwa, a informacje w tej sprawie są powszechnie dostępne. Ale dokładniejszych informacji nie podał.

"Część żądanych informacji stanowi tajemnicę handlową przedsiębiorstwa, która nie może zostać ujawniona w sytuacji gdy Spółce nie jest nawet znana tematyka przygotowywanego przez Pana artykułu" – dostał w odpowiedzi Onet.
Czytaj także: Zdumiewająca reakcja TVP ws. Kłeczka. Taką odpowiedź stacji dostał poseł KO

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut