
Reklama.
Pracownik TVP Miłosz Kłeczek chodził za nowym szefem PO w Sejmie i pytał kilkukrotnie, dlaczego Donald Tusk odcina się od Sławomira Nowaka, mimo że wcześniej sugerował, iż były minister transportu jest więźniem politycznym. – Co się zmieniło? – pytał Kłeczek.
– Ma pan inne zadania na dzisiaj? – zapytał Donald Tusk. I odpowiedział. – Coś się zmieniło, na temat wyobrażenia Polaków o tym, jaką funkcję pełni wasza telewizja – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
– Dlaczego pan zmienił o 180 stopni zdanie na temat Sławomira Nowaka? – dopytywał Kłeczek.
Następnie dziennikarz publicznego z nazwy nadawcy stwierdził, że myślał, iż Donald Tusk reprezentuje wyższy poziom. – Nie sądziłem, że jesteście na takim dnie – odpowiedział nowy szef PO.
Od kilku dni prorządowe media i politycy nie widzą świata poza Donaldem Tuskiem. Nazwisko nowego szefa PO odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Powstają niezliczone artykuły i wpisy. Wiceminister Waldemar Buda wzorem Tuska zrobił sobie nawet zdjęcie w Łazienkach podczas porannego joggingu.