Była uczestniczka "Top Model" wsparła Konfederację. "Nie chcę żydostwa i LGBT"
Samuela Górska, była uczestniczka "Top Model" w krótkim nagraniu wytłumaczyła, dlaczego popiera Konfederację. Jak sama przyznała, ta partia wyróżnia się dla niej "drużyną młodych i sympatycznych facetów". Dalej stwierdziła, że nie chce też "żydostwa i LGBT". Po jej słowach w sieci zawrzało.
– Dlaczego popieram Konfederację? Dlatego, że jestem totalnie przeciwko socjalizmowi. Ja nie życzę sobie, by z moich wypracowanych pieniędzy, ktoś mi to zabierał i dawał tym, którzy sobie nie radzą albo nie chce im się po prostu – mówiła.
Materiał z modelką w roli głównej opublikowała Konfederacja, ale później jej wpis zniknął z Twittera. Tak samo jak nagranie, które jednak część internautów zdążyła zachować. Dumny z filmiku był za to Janusz Korwin-Mikke. Polityk pochwalił się nim w sieci.
Wielu komentujących zwracało uwagę, że marka wspierająca LGBT+ i Pride Month, nie powinna zaprosić byłej uczestniczki programu TVN do współpracy. Już wtedy podkreślano jej krytyczny stosunek m.in. do osób LGBT.
"Nasza firma od swojej reaktywacji w 2018 roku aktywnie uczestniczy we wspieraniu społeczności LGBT+, stale współpracujemy z Kampanią Przeciwko Homofobii i angażujemy się w inicjatywy, które promują równość oraz tolerancję" – zapewniła firma Kubota w oświadczeniu, które przesłała nam w związku z nagraniem Górskiej.
"Stanowczo sprzeciwiamy się poglądom, które wygłosiła w nagraniu Samuela Górska. Sesja zdjęciowa z udziałem modelki odbyła się w 2019 roku. Decyzją zarządu usunęliśmy z naszych kanałów wszystkie zdjęcia z Samuelą Górską i definitywnie zakończyliśmy współpracę" – podkreślono.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut