Zamieszki w Grecji po wprowadzeniu obowiązku szczepień. Proepidemicy starli się z policją

Julia Łowińska
W niedzielę w Atenach odbyła się kolejna manifestacja proepidemików. Policja użyła gazu i armatek wodnych. Trwające od środy manifestacje to odpowiedź na wprowadzenie obowiązku szczepienia przeciw covid-19 dla medyków i pracowników domu opieki, którzy mogą zakażać osoby o obniżonej odporności.
Zamieszki w Atenach przybrały dużą skalę. Przeciwko protestującym użyto m.in. armatek wodnych. Fot. YouTube / @GlobalNews

Ateny. Proepidemicy protestują przeciw szczepieniom

Protesty w Grecji zostały wywołane lipcową decyzją rządu nakazującą obowiązkowe szczepienia przeciwko covid-19 dla pracowników służby zdrowia i personelu domów opieki. Rząd zapowiedział, że jesienią podobna decyzja może dotyczyć nauczycieli. W środę na ulice wyszło ponad 5 tys. osób.

W niedzielę ponad 1,5 tys. antyszczepionkowców otoczyło parlament, aby wyrazić swój sprzeciw ws. obowiązkowego szczepienia. Policja użyła wobec obywateli gazu łzawiącego i armatek wodnych.
W Grecji liczba zachorowań wciąż rośnie. Osoby niezaszczepione są dużo bardziej podatne na zakażenie koronawirusem, w tym jego ciężki przebieg i śmierć, przyczyniają się również do szybszego rozprzestrzeniania się epidemii. W środę grecki rząd doniósł o ponad 3 tys. nowych zakażeń. Od początku pandemii covid-19 w kraju zmarło 12 800 osób. Według danych z 2017 roku Grecja ma 10,7 mln mieszkańców.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut