Andrzej Duda w końcu pogratulował polskim wioślarkom medalu. "Szanuję każdego"
Prezydent Andrzej Duda pogratulował polskim wioślarkom zdobycia srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Na te słowa polskie reprezentantki musiały czekać aż półtora dnia, co wywołało liczne spekulacje i zdziwienie. Dlatego też, gratulacje głowy państwa zaczęły się nietypowo – od tłumaczeń.
Długie milczenie ze strony prezydenta Andrzeja Dudy było przedmiotem wielu komentarzy. Wskazywano, że poprzednio głowa państwa składała życzenia za każdym razem, gdy reprezentanci Polski zdobywali medale. Przyczyną braku reakcji mógł być również z faktu, że polityk jest obecnie na wakacjach i nie udziela się w social mediach.
Niektórzy sugerowali też, że może to mieć związek z coming outem, którego dokonała Katarzyna Zillmann na antenie TVP pozdrawiając swoją dziewczynę. Jednak prezydent w swoich gratulacjach opublikowanych na Facebooku podkreślił, że kibicuje wszystkim zawodnikom i zawodniczkom.
"Trzymam kciuki za sukcesy WSZYSTKICH naszych Olimpijczyków i jestem duchem z Nimi zawsze, czy zdobywają medal czy nie. Szanuję KAŻDEGO, kto ciężko trenuje by godnie reprezentować Polskę. Z wielką radością przyjąłem srebrny medal naszych Wioślarek. Gratuluję i dziękuję! Brawo!" – brzmią gratulacje prezydenta.
"Igrzyska w Tokio są na razie trudnym doświadczeniem dla polskiego kibica, nie tylko ze względu na różnicę czasu, która nie pozwala śledzić wielu ważnych wydarzeń na żywo, ale przede wszystkim ze względu na brak szczęścia naszych reprezentantów. Kilka razy medale były naprawdę blisko." – napisał.
"Tym cenniejsze jest srebro naszych wspaniałych wioślarek z czwórki podwójnej, bo podnosi morale całej naszej ekipy. Miejmy nadzieję, że to sygnał dla naszych reprezentantów w innych dyscyplinach, że na tych igrzyskach jest jeszcze wiele medali do zdobycia" – podsumował.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut