Do trzech razy sztuka. Fajdek z awansem do finału, Nowicki najlepszy wśród młociarzy
Dwóch Polaków zobaczymy w środowym finale igrzysk olimpijskich w rzucie młotem. Poniedziałkowe kwalifikacje wygrał Wojciech Nowicki z wynikiem 79,78 m. Drugi z Polaków, Paweł Fajdek, po raz pierwszy w karierze wszedł do olimpijskiego finału. Uzyskał dziewiąty rezultat, rzucając na odległość 76,46.
Fajdek nerwowo, ale skutecznie
Nerwów najadł się w poniedziałkowych kwalifikacjach Paweł Fajdek. Polak zaczął od przeciętnej próby na odległość 74,28. Co gorsza, w drugiej próbie Fajdek spalił swój rzut i zgodnie z niepisaną tradycją, wróciły kwalifikacyjne demony z poprzednich igrzysk.
Polak na dwóch poprzednich igrzyskach, choć jest czterokrotnym mistrzem świata, nie potrafił przebrnąć przez kwalifikacje olimpijskie. Po rozczarowaniach w Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016), tym razem udało się wyrobić wynik na finał. W decydującej serii młot po rzucie Fajdka pofrunął na odległość 76,46.
Czytaj także: Paweł Fajdek rusza po medal w Tokio. Zapaśnicy i kajakarze na start, emocje pod siatką
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut