Siatkarska klątwa trwa. Polacy przegrali z Francją i pogrzebali marzenie o medalu w Tokio
Siatkarska klątwa reprezentacji Polski trwa. Biało-Czerwoni przegrywają 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15) z Francją na igrzyskach w Tokio. Tym samym kończą się marzenia o olimpijskim medalu podwójnych mistrzów świata. Polscy siatkarze odpadli w ćwierćfinale igrzysk po raz piąty z rzędu. W półfinale nie zagraliśmy od 41 lat...
Od początku spotkania na boisku zameldował się po polskiej stronie walczący ze zdrowiem na turnieju olimpijskim Michał Kubiak. Kapitan grał jednak do początku trzeciej partii, zmieniony najpierw przez Aleksandra Śliwkę, a na następnie przez Kamila Semeniuka.
Polacy przegrywając z Francuzami pogrążyli się w klątwie przegranych ćwierćfinałów na igrzyskach w Tokio. Był to piąty taki przypadek z rzędu (licząc od igrzysk w Atenach w 2004 roku).
Co więcej, Polacy w półfinale igrzysk nie zagrali od 1980 roku. Licznik wskazujący 41 lat wskaże kolejne, przynajmniej do turnieju olimpijskiego w Paryżu (2024).
Polska - Francja 2:3 (25:21, 22:25, 25:21, 21:25, 9:15)
Sędziowali: Juraj Mokry Juraj (Słowacja), Daniele Rapisarda (Włochy).
Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero) oraz Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Piotr Nowakowski, Aleksander Śliwka.
Francja: Barthelemy Chinenyeze, Jean Patry, Benjamin Toniutti, Earvin Ngapeth, Nicolas Le Goff, Trevor Clevenot, Jenia Grebennikov (libero) oraz Stephen Boyer, Antoine Brizard, Yacine Louati, Kevin Tillie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut