Izrael reaguje na podpis Dudy pod ustawą reprywatyzacyjną. Skutki odczuje ambasador RP
Zgodnie z przewidywaniami podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą, która zmienia Kodeks podstępowania administracyjnego, wywołał międzynarodowe konsekwencje. Do Polski nie przyjedzie na razie nowy ambasador Izraela – podało izraelskie MSZ. Ale to nie wszystko. Do Izreala nie może też wrócić ambasador RP.
Przeciwko nowemu prawu protestował zarówno Izrael, jak i Stany Zjednoczone. W odpowiedzi na podpis prezydenta Dudy Izrael odwołał swojego charge d'affaires z Polski. Tal Ben–Ari Yaalon ma wrócić do kraju. Co więcej, do Polski nie zostanie wysłany także nowo mianowany ambasador Jaakow Liwne.
Minister Jair Lapid we wpisie na Twitterze zarzucił Polsce, że przyjęła "antysemickie" i "niemoralne prawo". "Ministerstwo Spraw Zagranicznych zarekomenduje dziś Ambasadorowi RP w Izraelu kontynuowanie wakacji w jego kraju" – przekazał szef MSZ Izraela.
"Powinien wykorzystać dostępny mu czas na wyjaśnienie Polakom, czym dla obywateli Izraela jest Holokaust i jak bardzo nie będziemy tolerować pogardy dla pamięci ofiar i pamięci Holokaustu. Na tym się nie skończy. Prowadzimy rozmowy koordynacyjne z Amerykanami na temat sposobów późniejszej odpowiedzi" – dodał.
Oznacza to, że ambasador RP Marek Magierowski ma nie wracać na razie do Izraela. Na koncie Magierowskiego na Twitterze nie pojawił się dotąd komentarz w tej sprawie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut