Bosak oburzony wystąpieniem Dudy. "To prezydent mojego państwa czy komentator TVP?"
14 sierpnia Andrzej Duda wręczył Jarosławowi Gowinowi akt odwołania z pełnionych dotychczas rządowych funkcji. Przy okazji nie szczędził mu ostrych słów. "Co to w ogóle jest?" – pyta Krzysztof Bosak z Konfederacji, komentując wystąpienie prezydenta.
– Nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie czy stoi przede mną człowiek, który nadal chce realizować ten dobry program dla Polski? Czy też stoi przede mną ktoś kto postanowił zmienić front i pójść dalej w polityce z kimś innym. Jest to dla mnie bardzo przykra sytuacja – mówił Andrzej Duda.
– Pracowaliśmy razem przez ostatnie 6 lat nad bardzo ważnymi dla Polaków zmianami w naszej rzeczywiście będę przyglądał się temu, co się dzieje – dla mnie bardzo ważne jest to, aby obóz był cały, bo ja wierzę w to, że ten obóz jest w stanie wprowadzić zmiany w Polsce – podkreślał.
– Mam nadzieję, że spotkamy się za kilka tygodni z uśmiechem (...), że nie będzie pan częścią totalnej opozycji – dodał. Na to wystąpienie prezydenta zareagował Krzysztof Bosak, poseł i były kandydat Konfederacji na prezydenta.
"Co to w ogóle jest? Czy to prezydent mojego państwa czy komentator na antenie TVP?" – pytał. "Jakie wyobrażenie o sprawowaniu urzędu prezydenta mają ludzie, którzy chwalą taką impertynencką, teatralną, partyjno-polityczną tyradę? Co dzieje się w umyśle prezydenta Andrzeja Dudy, że publicznie robi takie rzeczy?" – dociekał.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, także sam Jarosław Gowin tuż po spotkaniu z prezydentem skomentował sytuację na swoim Twitterze. "Mój sprzeciw wobec drastycznego podnoszenia podatków i fatalnego w skutkach lex TVN wynika z tego, że zawsze stałem i będę stać po stronie obozu, któremu na imię Polska" – zaznaczył lider PorozumieniaPosłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut