Siatkarki w czwartek zaczynają mistrzostwa Europy. Nawrocki wyznaczył cel

Maciej Piasecki
Polskie siatkarki 19 sierpnia zagrają pierwszy mecz na mistrzostwach Europy. Biało-Czerwone dwa lata temu były w najlepszej czwórce Euro. Skład reprezentacji uległ jednak zmianie, nie ma kilku liderek (m.in. Joanny Wołosz). Jednak trener Nawrocki spokojnie podchodzi do turnieju.
Jacek Nawrocki w czwartek rozpocznie z polską kadrą rywalizację w mistrzostwach Europy. Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/East News
Oprócz Joanny Wołosz w kadrze brakuje takich siatkarek jak Agnieszka Kąkolewska, Natalia Mędrzyk czy Marlena Kowalewska.

– Jest to jedna z najlepszych rozgrywających na świecie. Ale my nie możemy oglądać się na zawodniczki, których nie ma, musimy patrzeć na siebie i wierzyć w ten obecny skład – powiedział o Wołosz i jej braku trener Nawrocki.

Polki zaczną turniej od meczu z reprezentacją Niemiec. W grupie zagrają jeszcze z Greczynkami, Czeszkami, Hiszpankami i Bułgarkami.

– Mamy dość wyrównany skład, tu nie ma mowy o podstawowej szóstce. Na tych mistrzostwach będziemy potrzebować dużo więcej zawodniczek do grania. Jest sporo debiutantek, dużo będzie zależeć od mentalu drużyny, od nastawienia i umiejętności wykorzystania swojego potencjału – dodaje trener Polek. Turniej odbędzie się w czterech krajach: Bułgarii (w Płowdiw zagrają Polki), Chorwacji, Rumunii i Serbii.


– Gdyby dziewczyny zagrały kilka dobrych spotkań, to liczę na to, że ten bagaż doświadczeń będą w stanie przekuć na grę w dalszej części turnieju. Najpierw trzeba jednak wyjść z grupy – pragmatycznie kończy selekcjoner Biało-Czerwonych.

Mecz Polek z Niemkami w najbliższy czwartek (tj. 19 sierpnia), początek o 19:30.

źródło: Polsat Sport
Czytaj także: Ostatnie sparingi siatkarek przed mistrzostwami Europy. Polki dwukrotnie zagrały z Bułgarkami

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut