Policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce. Interwencja nie przebiegła po ich myśli

redakcja naTemat
W Lublinie doszło do dość niecodziennego zdarzenia. Po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego bójki policjanci udali się na miejsce zdarzenia. Podczas legitymacji zaatakowało ich trzech mężczyzn. Jeden z funkcjonariuszy dostał pięścią w klatkę piersiową.
Policjanci zostali zaatakowani przez trzech mężczyzn podczas interwencji w Lublinie. Fot. Damian Klamka / East News
Jak podaje RMF24, do bójki, o której mowa była w zgłoszeniu, doszło przy ulicy Lubartowskiej w Lublinie. Policjanci zajechali na miejsce, gdzie momentalnie wylegitymowali trzech agresywnych mężczyzn. Jeden z nich wyłamał się i uderzył funkcjonariusza pięścią w pierś.

Następnie do ofensywy przeszli jego dwaj koledzy, którzy podczas interwencji zaczęli szarpać się i uderzać policjantów. W tle nie brakowało kierowanych pod ich adresem wyzwisk.

Po odparciu ataku policjanci obezwładnili agresorów. Mieszkańcy Lublina mieli po 26, 31 i 35 lat - wszyscy byli w stanie nietrzeźwości, a przed tym incydentem byli również wielokrotnie notowani między innymi za kradzieże.


26-latkowi i 31-latkowi grozi kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności. Najstarszy z nich, 35-latek, otrzymał dozór policji i poręczenie majątkowe o kwocie 30 tys. złotych.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca w Krakowie również doszło do ataku na policjanta. Skutki interwencji były natomiast tragiczniejsze niż te po akcji w Lublinie. Jeden z funkcjonariuszy został kilkanaście razy zraniony w brzuch i okolice klatki piersiowej. Agresorzy zostali finalnie powstrzymani przez drugiego z policjantów, a na miejsce zdarzenia chwilę później wezwano dodatkowe patrole i ratowników medycznych.
Czytaj także: Bulwersujący atak na policjanta w Krakowie. Sprawcy grozi teraz dożywocie