Formacja Bielana chce zająć miejsce Porozumienia. Na dniach mają ruszyć rozmowy
Jak informuje "Rzeczpospolita" nowa formacja europosła Adama Bielana ma ambicje do tego, aby zająć miejsce byłego koalicjanta PiS, czyli Porozumienia. Rozmowy o nowym układzie sił w Zjednoczonej Prawicy mają ruszyć już w najbliższych dniach. Jednak szansę na to, że wszystkie oczekiwania polityków Partii Republikańskiej się spełnią, są nikłe.
Partia Republikańska będzie w rządzie?
Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej" do rozmów koalicyjnych dojdzie po powrocie Jarosława Kaczyńskiego z wakacji, czyli prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia. Przypomnijmy, że o oficjalnym uznaniu Partii Republikańskiej za część Zjednoczonej Prawicy mówi się od początku jej istnienia.Nowa formacja na polskiej scenie politycznej pojawiła się w wyniku rozpadu Porozumienia, którym na początku lutego 2021 roku targał wewnętrzny konflikt. Wynikał on z różnicy zdań w sprawie tego, kto powinien sprawować władzę w partii Jarosława Gowina. Podczas konwencji Republikanów pojawili się znani politycy PiS, a na mównicy przemawiał sam prezes Kaczyński.
Jednak według "Rzeczpospolitej" polityczne aspiracje formacji Bielana nie zostaną w całości spełnione. "Przejęcie jeden do jednego rządowej odpowiedzialności Porozumienia na pewno nie nastąpi" – twierdzi gazeta powołując się na swoje źródła. Powodem ku temu ma być niska pozycja negocjacyjna Republikanów.
Kiedy Jarosław Gowin wchodził ze swoim ugrupowaniem do koalicji rządzącej miał do dyspozycji znacznie więcej posłów. Poza tym, prezes PiS musi teraz zadbać o innych swoich sojuszników m.in. polityków od Kukiza oraz posłów, którzy opuścili Porozumienie.
Kaczyński musi brać także pod uwagę posłów niezależnych: Zbigniewa Ajchlera i Łukasza Mejzę. Oznacza to, że politycy skupienie wokół Bielana nie mają szans przejąć wszystkich stanowisk w rządzie.
Proces negocjacji w Zjednoczonej Prawicy może potrwać tygodnie i jak zapowiada gazeta, nie będzie szybki. Nie należy się więc spodziewać gwałtownych zmiany. Przypomnijmy, że dział "praca", który był do tej pory w resorcie Gowina, już i tak trafił na razie z powrotem do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut