Lekarze nie zostawili suchej nitki na Dudzie po słowach o szczepieniach. "Ryba psuje się od głowy"

Adam Nowiński
Prezydent Andrzej Duda zadeklarował w poniedziałek, że jest zdecydowanym przeciwnikiem obowiązkowych szczepień na COVID-19. Jego stanowisko skomentowali wirusolodzy. – Ryba psuje się od głowy – podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską dr hab. Tomasz Dzieciątkowski.
Lekarze podsumowali wypowiedź Andrzeja Dudy o szczepieniach na COVID-19. Fot. JACEK DOMINSKI / EAST NEWS
Według wirusologa doktora Tomasza Dzieciątkowskiego "to ciąg dalszy średnio trafnych wypowiedzi pana prezydenta z zeszłego roku".

– Najpierw deklarował, że nie zaszczepi się, "bo nie", a później dlatego, że boi się igieł (w grudniu 2020 r. prezydent mówił, że "nie lubi, jeżeli ktoś operuje igłą" w okolicy jego "ramion, przedramion czy innej części ciała" – przyp. red.) To mniej więcej ten sam poziom – stwierdził ekspert w rozmowie z Wirtualną Polską.

– Niestety, można powiedzieć wyraźnie, że ryba psuje się od głowy. Jeśli mamy taki przekaz z najwyższych sfer, to trudno się dziwić, że gros społeczeństwa zachowuje się irracjonalnie, zarówno jeśli chodzi o szczepienia, jak i postępowanie w dobie pandemii. (...) Lepiej by było, gdyby w kwestiach wakcynologii i zdrowia publicznego prezydent zaczął opierać się na zdaniu ekspertów, a nie na swoich wewnętrznych, głębokich przeświadczeniach – dodał doktor Dzieciątkowski.


W podobnym tonie na temat słów prezydenta Andrzeja Dudy wypowiedziała się dr Lidia Stopyra, specjalistka chorób zakaźnych i pediatra ze szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

Czytaj także: Duda nie wierzy w szczepionki? "W zeszłym roku ich nie mieliśmy, a przypadków było tyle samo"

– Na pewno (ta wypowiedź - red.) nie wspiera akcji szczepień w Polsce. Głowa państwa powinna popierać szczepienia i wszystkie prozdrowotne działania, tym bardziej, że nie mówimy o szczepieniach przymusowych, a obowiązkowych. Myślę, że prezydent powinien tak zredagować swoją wypowiedź, aby nie przyczyniać się do olbrzymiej dezinformacji w internecie i mediach społecznościowych – stwierdziła dr Stopyra.

Prezydent i szczepionki

Przed poniedziałkową radą gabinetową Andrzej Duda po raz kolejny podzielił się swoimi poglądami na temat szczepień. Stwierdził, że obowiązkiem państwa jest zapewnić możliwość zaszczepienia się. Jednak decyzja w tej sprawie pozostaje w gestii poszczególnych osób.
Andrzej Duda
prezydent RP

Cały czas pojawiają się informacje, że mogłoby dojść do obowiązkowych szczepień. Przede wszystkim boją się rodzice, że dzieci będą musiały być wszystkie obowiązkowo szczepione. Chcę premierowi i państwu powiedzieć jedno. Otóż jestem absolutnie przeciwnikiem obowiązkowego szczepienia. Uważam że spowoduje to niepokoje społeczne, że jest to kwestia odpowiedzialności ludzi i każdy tę odpowiedzialność powinien ponosić sam.

To już kolejny raz, kiedy Andrzej Duda wypowiada się w takim tonie o szczepieniach. Jak podkreślają eksperci, podejście to torpeduje Narodowy Program Szczepień, który obecnie jest jedyną skuteczną metodą walki z epidemią koronawirusa.
Czytaj także: Andrzej Duda zabrał głos w sprawie obowiązkowych szczepień. Jednoznaczne stanowisko

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut