Giertych i Kowalski pokłócili się o... rodzinną historię. Poszło o Rydza-Śmigłego. "Ten co uciekł?"
W środę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu II wojny światowej. Z tej okazji wielu polityków opublikowało w mediach społecznościowych wpisy z historycznymi wspomnieniami. Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski postanowił na przykład uczcić pamięć marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, co wywołało na Twitterze burzliwą dyskusję. Wymowny komentarz dodał m.in. Roman Giertych.
Pod wpisem błyskawicznie pojawiła się lawina komentarzy, w których zwrócono uwagę na decyzje podejmowane przez marszałka podczas wojny obronnej w 1939 r.. Przede wszystkim wypomniano kwestię przekroczenia granicy polsko-rumuńskiej w nocy z 17 na 18 września 1939 r., które postrzegane jest przez wielu jako opuszczenie walczących wojsk polskich przez Naczelnego Wodza.
"Ja bym się nie chwalił naczelnym wodzem, który uciekł z kraju gdy jego żołnierze oddawali życie za kraj", "Rydz? Ten tchórz, który jako jeden z pierwszych dał nogę do Rumunii?" – wypominali niektórzy internauci. Jeszcze bardziej wymownego komentarza postanowił udzielić znany adwokat Roman Giertych, który nawiązał przy okazji do swojej rodzinnej historii.
"To ten co uciekł 18 dnia wojny zostawiając Armię Poznań, Warszawę, Modlin i obrońców Helu (w tym mojego dziadka) bez centralnego dowództwa?" – napisał Giertych.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut