10-latek zginął podczas lekcji wychowania fizycznego. Do tragedii doszło w Kostomłotach
Dopiero rozpoczął się rok szkolny, gdy w Kostomłotach doszło do tragicznej śmierci jednego z uczniów szkoły podstawowej. 10-latek wspinał się po drabinkach, z których gwałtownie spadł.
Według "Faktu" pogotowie nie miało dostępnej karetki, dlatego na miejsce zdarzenia oddelegowany został śmigłowiec wrocławskiego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Akcja resuscytacyjna trwała blisko dwie godziny, niestety dziecka nie udało się uratować.
WF to jeden z przedmiotów, na których zachowanie dystansu jest wręcz niemożliwe. Dlatego ministerstwo rekomenduje organizowanie zajęć na boiskach lub świeżym powietrzu.
"Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych" – czytamy w zaleceniach MEiN.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut