Europoseł Ryszard Czarnecki przeraźliwie wygwizdany podczas meczu siatkarzy w Krakowie
Prezydent Andrzej Duda nie pojawił się na trybunach krakowskiej Tauron Areny na meczu siatkarzy Polska - Serbia, ale dotarł jego doradca Piotr Nowacki. Gdy został przedstawiony przez spikera, kibice zaczęli przeraźliwie gwizdać. Tak samo powitali europosła Ryszarda Czarneckiego, który chce być szefem polskiej siatkówki.
Pod koniec drugiego seta spiker przedstawił gości specjalnych obecnych na trybunach w Krakowie. Najpierw zaprezentowany został doradca prezydenta RP Piotr Nowacki, ludzie zaczęli buczeć i gwizdać. Po chwili okazało się, że do Tauron Areny dotarł też Ryszard Czarnecki, europoseł PiS i prominentny działacz PZPS. I tym razem fani nie mieli litości.
Czarnecki to jeden z kandydatów we wrześniowych wyborach prezesa PZPS, który chyba nie ma wielu zwolenników wśród kibiców. Na pewno daleko mu choćby do trenera Vitala Heynena, którego powitano brawami, a kibice głośno skandowali imię i nazwisko belgijskiego selekcjonera Biało-Czerwonych.
Polacy stoczyli z Serbami znakomity pojedynek. Prowadzili, później przegrywali, by doprowadzić do piątego seta i w nim pokonać mistrzów Europy 3:2 (25:21, 23:25, 20:25, 25:20, 16:14).
Czytaj także: Faworyt chce popsuć święto Biało-Czerwonym. Gwiazdor ma coś do udowodnienia Vitalowi Heynenowi
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut