Departament Sprawiedliwości kontra drakońskie prawo w Teksasie. "Będziemy chronić kliniki aborcyjne"

Wioleta Wasylów
Departament Sprawiedliwości USA poinformował, że zamierza chronić kliniki przeprowadzające aborcje w Teksasie. Jest to stan, w którym na początku września wprowadzono najbardziej surowe prawo antyaborcyjne w Ameryce i niemal całkowicie zakazano dobrowolnego przerywania ciąży.
Przeciwko nowemu prawu antyaborcyjnemu protestowano w wielu częściach USA - także w Nowym Jorku. Fot. Michael M. Santiago / Getty AFP / East News
W maju gubernator Teksasu Greg Abbott podpisał tzw. "ustawę o biciu serca", nazywaną też "Texas SB8". Weszła ona w życie na początku września – po tym, jak Sąd Najwyższy nie odpowiedział na apelację w trybie pilnym złożoną przez podmioty dokonujące aborcji.

Najbardziej restrykcyjna tego typu ustawa w USA zakazuje dokonywania aborcji po 6 tygodniu ciąży. Sęk w tym, że to właśnie w tym czasie po raz pierwszy można wykryć bicie serca płodu. Do tego czasu wiele kobiet nawet nie wie, że jest w ciąży. Co więcej, nowe prawo pozwala obywatelom pozwać osoby i instytucje, które złamały najnowsze prawo.

Departament Sprawiedliwości w obronie FACE

Jak donosi BBC, Departament Sprawiedliwości USA – podobnie jak wielu lekarzy i organizacje broniące praw kobiet – nie zgadza się z nowymi przepisami. Zapowiedział, że "zapewni wsparcie ze strony federalnych organów ścigania, gdy klinika aborcyjna, ośrodek zdrowia reprodukcyjnego lub pacjent zostaną zaatakowani".


"Nie będziemy tolerować przemocy wobec osób, które chcą uzyskać lub zapewnić usługi w zakresie zdrowia reprodukcyjnego. Nie pozwolimy też naruszać ustawy FACE" – można przeczytać w wydanym w poniedziałek oświadczeniu amerykańskiego prokuratora generalnego Merricka Garlanda.

Czytaj także: To najbardziej radykalna ustawa w USA. Sąd Najwyższy nie potrafił jej zablokować

Ustawa FACE (Freedom of Access to Clinic Entrances) obowiązuje od 1994 roku. Zakazuje wszelkich form gróźb lub agresywnych zachowań wobec każdego, kto uzyskuje świadczenia w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, w tym także dokonuje aborcji.

W oświadczeniu pan Garland powiedział, że jego departament będzie egzekwował FACE, podczas gdy "pilnie bada wszystkie możliwości zakwestionowania Texas SB8 w celu ochrony konstytucyjnych praw kobiet i innych osób".

ONZ przeciwko nowemu prawu

"The Guardian" donosi, że również obserwatorzy praw człowieka ONZ potępiają nowe prawo antyaborcyjne w Teksasie, które, jak podkreślają "narusza prawo międzynarodowe, odmawiając kobietom kontroli nad własnymi ciałami i narażając ich życie".

Przewodnicząca Grupy Roboczej ONZ ds. dyskryminacji kobiet i dziewcząt Melissa Upreti stwierdziła w rozmowie z brytyjskim dziennikiem, że jest to "ustrojowa dyskryminacja ze względu na płeć, i to w najgorszym wydaniu".

Ostrzegała, że prawo, które zakazuje aborcji po około sześciu tygodniach ciąży, może zmusić kliniki aborcyjne do przejścia do podziemia, zaś kobiety do korzystania z zabiegów, które mogą okazać się śmiertelnie niebezpieczne.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut