Joe Biden wygłosił orędzie w 20. rocznicę 11 września. "Jedność jest naszą największą siłą"

Ola Gersz
Z okazji 20. rocznicy zamachów terrorystycznych 11 września 2001 roku Joe Biden nagrał specjalne przemówienie. Prezydent USA upamiętnił ofiary ataków na World Trade Center i Pentagon oraz zabitych na pokładzie czwartego porwanego samolotu, który rozbił się w Pensylwanii. Zaapelował także do Amerykanów o jedność.
Joe Biden upamiętnił ofiary ataku z 11 września Fot. AP/Associated Press/East News
– Rodzinom 2977 osób z ponad 90 krajów, zabitych 11 września 2001 roku. Ameryka i świat pamiętają o Was i o Waszych bliskich – mówił Joe Biden w nagraniu opublikowanym na Twitterze dzień przed 20. rocznicą zamachów z 11 września 2001 roku. Prezydent nie będzie bowiem wygłaszał żadnych przemówień w sobotę podczas uroczystości we wszystkich trzech miejscach, w których 20 lat temu rozbiły się porwane samoloty.

Biden podkreślił, że odpowiedzią na ataki była jedność. – Widzimy coś niezwykłego, prawdziwe poczucie narodowej jedności. To jedność i siła, zdolność do otrząśnięcia się w obliczu traumy. Nauczyliśmy się, że jedność jest jedyną rzeczą, która nigdy nie może się złamać – podkreślił.


– Dla mnie najważniejsza lekcja z 11 września jest taka, że kiedy jesteśmy bezbronni, próbujemy uchronić wszystko to, co czyni nas ludźmi. W bitwie o duszę Ameryki jedność jest naszą największą siłą. Jedność nie oznacza, że musimy wierzyć w to samo. Musimy mieć fundamentalny szacunek i wiarę w siebie oraz w ten naród – dodał prezydent.

Biden wspomniał również w orędziu o "ciemniejszych siłach ludzkiej natury", które były następstwem 11 września 2001 roku. – Strach i gniew, uraza i przemoc wobec muzułmańskich Amerykanów, prawdziwych i wiernych wyznawców pokojowej religii były naszą słabością, ale nie złamały amerykańskiej jedności – mówił. – Jedność i służba, pokolenie 11 września odzyskujące siły, by służyć i chronić w obliczu terroru… To nigdy się nie skończy. Dzisiaj, jutro, zawsze, dla bezpieczeństwa Ameryki – dodał prezydent USA.

Zamachy z 11 września 2001 roku

W atakach przeprowadzonych 11 września 2001 roku w USA przez terrorystów z Al-Kaidy zginęło łącznie 2997 osób. Zamachowcy porwali cztery samoloty pasażerskie. Dwa uderzyły w bliźniacze wieże World Trade Center w Nowym Jorku, a trzeci w gmach Pentagonu w Waszyngtonie. Kolejny zamach został udaremniony przez pasażerów i załogę czwartego samolotu, którzy walczyli z zamachowcami. Maszyna rozbiła się na polu w Pensylwanii, niedaleko miejscowości Shanksville.

Obchody 20. rocznicy ataków przypadają na trudny dla prezydenta moment. W ostatnich tygodniach Joe Biden spotkał się z ostrą krytyką z powodu wycofania wojsk USA z Afganistanu. Amerykańska wojna w tym kraju była odpowiedzią na zamachy i rozpoczęła się niecały miesiąc po atakach.

Podejmując decyzję o wycofaniu armii, Biden stwierdził, że to mało prawdopodobne, aby talibowie ponownie opanowali Afganistan. Tymczasem islamscy fundamentaliści przejęli kontrolę nad pierwszym głównym miastem w niecałe 10 dni od zakończenia amerykańskiej interwencji. Obecnie mają władzę w całym kraju.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut