Wielkie zamieszanie z Mattym Cashem. Paulo Sousa powoła piłkarza z Premier League?

Krzysztof Gaweł
Matty Cash chce grać w reprezentacji Polski, choć nie ma jeszcze polskiego obywatelstwa. Rodzina piłkarza zapewnia, że trwają procedury i że wkrótce dostanie nasz paszport. A Paulo Sousa ucina spekulacje i nie chce rozmawiać o zawodniku, który nie jest do jego dyspozycji.
Matty Cash chce grać w polskiej kadrze, ale na razie nie ma takiej możliwości Fot. ADRIAN DENNIS/AFP/East News
Całe zamieszanie rozpoczęło się w weekend, gdy dziennik "Daily Mail" napisał o 24-letnim defensorze Aston Villa FC i jego możliwej grze dla polskiej kadry. Anglicy stwierdzili, że Matty Cash znalazł się pod lupą Paulo Sousy i że ten zechce go powołać do naszej kadry. PZPN odpowiedział bardzo szybko, dementując te doniesienia.

"Widzę, że angielscy dziennikarze wiedzą więcej, co dzieje się w polskiej kadrze. Nie było i nie ma tematu gry Matthew Casha w reprezentacji Polski. Tematu nie może być, bo Cash nie ma polskiego obywatelstwa" – przekazał w krótkim oświadczeniu rzecznik PZPN.


Jak się okazuje, to nie jest koniec całej sprawy.

Głos zabrał ojciec piłkarza Stuart Cash, przed laty piłkarz Brentford i Chesterfield, który przyznał, że syn płynnie mówi po polsku, stara się o nasz paszport i chciałby grać dla Biało-Czerwonych. Procedury na pewno potrwają, ale grający w Premier League Matty Cash miałby dołączyć do kadry na mundial w Katarze, może trochę wcześniej.

Wreszcie głos zabrał Paulo Sousa, który udzielił wywiadu Interii. "W tym momencie nie chcę o nim myśleć, bo nie jest polskim zawodnikiem. Kiedy jednak otrzyma paszport, zajmę się tym tematem. Na razie jednak nie ma powodu, aby o nim dyskutować. Dziś ten piłkarz nie jest dostępny" – uciął wszelkie spekulacje Portugalczyk.

Gdzie w całej sprawie jest Matty Cash? Na razie zajmuje się grą w Premier League, gdzie ma na koncie już 33 mecze i premierową bramkę strzeloną w weekend Evertonowi (3:0). Wcześniej prawy obrońca rozegrał 129 meczów w Championship, był piłkarzem Nottingham Forest oraz londyńskiego Dagenham & Redbridge.
Czytaj także: Lewandowski ze Złotym Butem! Przewaga Polaka nad Messim była gigantyczna

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut