WHO ostrzega: Zanieczyszczenie powietrza jest jeszcze bardziej szkodliwe niż myślano
Najnowsze wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ze środy dotyczą znacznego obniżenia dopuszczalnego poziomu zawartości szkodliwych cząstek i gazów w powietrzu. Limity są obniżane, ponieważ okazuje się, że zanieczyszczenia są jeszcze bardziej szkodliwe dla zdrowia niż wcześniej myślano.
Jak wskazuje BBC, problem ten najbardziej dotyka krajów biedniejszych, ponieważ ich rozwój gospodarczy często jest oparty na paliwach kopalnych, które są ogromnym problemem w kontekście wzrostu zanieczyszczenia powietrza, ale też przyspieszania globalnego ocieplenia.
Z danych WHO wynika, że zanieczyszczenie powietrza jest dla organizmu ludzkiego tak samo niebezpieczne jak palenie papierosów i niezdrowe odżywianie. Dlatego organizacja apeluje do 194 krajów członkowskich, by ograniczyły emisję niebezpiecznych cząsteczek i gazów. WHO chce, by rządy podjęły realne działania na rzecz polepszenia jakości powietrza oraz spowolnienia zmian klimatu jeszcze przed organizowanym przez ONZ szczytem COP26 w listopadzie.
Zmniejszenie limitów przez WHO
Nowe wytyczne WHO aż o połowę zmniejszają limit cząsteczek PM 2,5 w powietrzu. Są one najdrobniejsze i najbardziej szkodliwe, bo wnikają bezpośrednio do krwioobiegu. Chodzi w największej mierze o zanieczyszczenia gazowe, które po przedostaniu się do atmosfery wchodzą w reakcje z innymi chemikaliami. Pochodzą m.in. z pieców centralnego ogrzewania, spalin samochodowych czy fabryk.Organizacja podała: "Prawie 80 proc. zgonów na świecie związanych z PM2,5 można by było uniknąć, gdyby obecny poziom zanieczyszczenia powietrza został zredukowany do poziomu proponowanego w zaktualizowanych wytycznych".
Limit większych cząsteczek zwanych PM 10 w powietrzu zmniejszono z kolei o 25 proc. W raporcie wyszczególniono też wytyczne dla ozonu, dwutlenku azotu i siarki czy też tlenku węgla.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut