Częstochowa: Jest wyrok w sprawie wizerunku Matki Bożej z tęczową aureolą

Diana Wawrzusiszyn
Częstochowski Sąd Rejonowy w umorzył sprawę młodego mieszkańca Warszawy. 20-latek, który w 2019 r. podczas Marszu Równości w Częstochowie niósł wizerunek Matki Bożej z tęczową aureolą, został oskarżony o obrazę uczuć religijnych.
Wizerunek Matki Boskiej z tęczową aureolą. Fot. Leszek Kowalski/REPORTER
Wyrok w tej sprawie zapadł w piątek, 24 września. Sąd uznał, że zachowanie oskarżonego nie zawierało znamion czynu zabronionego, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa. Wyrok nie jest prawomocny, strony postępowania mogą się od niego odwołać.
Dominik Bogacz
Rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie

Zapadło postanowienie o umorzeniu postępowania wobec Michała G. co do zarzucanego mu czynu.

Nie będzie kary za Matkę Bożą w tęczowej aureoli

Przeciwko Michałowi G. akt oskarżenia został skierowany w grudniu 2020 r. Wcześniej było prowadzone postępowanie w tej sprawie, ale zostało umorzone, ponieważ śledczy nie dopatrzyli się wówczas przestępstwa. Kilka tygodni po tej decyzji sprawa została wznowiona i prokuratura uznała, że jednak doszło do obrazy uczuć religijnych.
Czytaj także: Godek o wyroku ws. tęczowej Maryi. "Sąd przyzwolił na lewacką agresję wobec Boga"



Przesłuchany w charakterze podejrzanego Michał G. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że jego celem nie była obraza uczuć religijnych. Mężczyzna nie był w przeszłości karany.

Zdaniem prokuratury "istota możliwości odczytania przedmiotowej reprodukcji jako profanacji polega na potraktowaniu przez środowisko LGBT świętego (konsekrowanego) obrazu Matki Bożej z klasztoru na Jasnej Górze jako obrazu artystycznego i zwykłego symbolu kulturowego, a nie religijnego. W odczuciu wiernych domalowanie tęczy zamiast aureoli (symbolu świętości) nie jest ingerencją w zamysł artystyczny, lecz ingerencją w samą boską postać, jest znieważeniem boskiej postaci".

Tęczowa Matka Boska

Drugi w historii Marsz Równości w Częstochowie odbył się 16 czerwca 2019 roku. Uczestnicy marszu mieli ze sobą tęczowe elementy czy też małe reprodukcje Maryjki z tęczową aureolą. Jednak największe oburzenie wśród przeciwników marszu wzbudził 20- letni Michał G., który niósł dużą reprodukcję obrazu z Matką Boską Częstochowską z tęczową aureolą. Kontrmanifestantów krzyczeli wówczas: "Oddać obraz!" i na chwilę zablokowali trasę przemarszu. W Marszu Równości w Częstochowie brało udział około 600 osób.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut