Były prezydent Gruzji zatrzymany. "Został przewieziony do kolonii karnej"
Premier Gruzji Irakli Garibaszwili poinformował o zatrzymaniu byłego gruzińskiego prezydenta Micheila Saakaszwiliego. Ciążą nad nim liczne zarzuty karne związane z nadużyciami władzy. Jest też zaocznie skazany na 6 lat pozbawienia wolności. Polityk do tej pory przebywał na Ukrainie.
Powodem jego wizyty w Gruzji są lokalne wybory, które mają być sprawdzianem dla rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. – Wzywam wszystkich, aby poszli i zagłosowali na Zjednoczony Ruch Narodowy, główną partię opozycyjną, której jestem założycielem – apelował w opublikowanym wcześniej filmie.
Co więcej, mimo możliwych konsekwencji wezwał do marszu "w celu obrony wyników głosowania", w którym sam weźmie udział. – Jeśli ten uzurpatorski rząd zdoła mnie najpierw powstrzymać, może nas to tylko wzmocnić. I tak się nie wycofam i mam nadzieję, że wy też – podkreślał.
Były prezydent Gruzji zatrzymany został w Tbilisi, a przewieziono go do kolonii karnej w Rustawi.
Czytaj także: Micheil Saakaszwili chciał zeskoczyć z dachu kamienicy. Do jego mieszkania wtargnęły służby
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut