Awaria Facebooka zawróciła ludziom w głowie. Dzwonili pod numer 112
W poniedziałek na całym świecie padły serwery Facebooka, Instagrama ii WhatsAppa. Jak się okazuje, niektórzy Polacy nie wytrzymali rozstania z ich ulubionymi platformami społecznościowymi. Część z nich dzwoniła nawet pod numer alarmowy.
Awaria Facebooka
Około godz. 18 polskiego czasu doszło do dużej awarii. Wielu użytkowników serwisów społecznościowych Facebook, WhatsApp i Instagram nie mogło uzyskać do nich dostępu zarówno z poziomu przeglądarki internetowej, jak i aplikacji.Zgodnie z ustaleniami dziennika "New York Times", który na warunku anonimowości porozmawiał z członkami zespołu ds. bezpieczeństwa Facebooka, wynika, że platforma społecznościowa nie padła ofiarą cyberataku.
Facebook poinformował we wtorek , że "błędna zmiana konfiguracji wpłynęła na wewnętrzne narzędzia i systemy firmy, co skomplikowało próby rozwiązania problemu". Zapewniał przy tym, że "nie ma dowodów na to, by przestój w działaniu serwisów spowodował naruszenia danych użytkowników". Za awarię przeprosił wcześniej założyciel Facebooka Mark Zuckerberg.
Polacy dzwonili pod nr 112
Robert Grzechnik z Rady Miejskiej Wrocławia przekazał nietypową wiadomość, którą uzyskał od pracownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego. "Jest autentyczny apel od znajomego pracującego w Centrum Powiadamiania Ratunkowego - Proszę nie dzwonić na 112 z pytaniami, kiedy awaria Facebooka się skończy" – czytamy we wpisie na Twitterze.Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut