Kolejny kapitalny mecz i kolejny triumf. Nasz odwieczny rywal już z awansem na mundial

Krzysztof Gaweł
Reprezentacja Niemiec pod wodzą Hansiego Flicka jako pierwsza drużyna z Europy zapewniła sobie awans na przyszłoroczny mundial w Katarze. W poniedziałek Die Mannschaft rozbili 4:0 (0:0) Macedonię Północną i już nikt nie wyprzedzi ich w grupie J. Tymczasem bardzo blisko występu w barażu są Rumuni, który ograli Armenię 1:0 (1:0).
Reprezentacja Niemiec rozbiła Macedonię Północną i wzięła awans na mundial w Katarze Fot. NIKOLAY DOYCHINOV/AFP/East News
Reprezentacja Niemiec po słabym początku eliminacji jesienią wykonała wielką pracę pod wodzą Hansiego Flicka, wygrała cztery kolejne mecze i w poniedziałek w Skopje mogła świętować awans na mundial w Katarze. Warunki były dwa: triumf z Macedonią Północną oraz strata punktów przez Armenię, która uparcie i dość niespodziewanie ścigała Die Mannschaft.

Faworyt rozpoczął starcie bardzo spokojnie, ale na National Arena Toshe Proeski dobrze bronili się potomkowie Aleksandra Wielkiego. Gospodarze walczyli bardzo ofiarnie, świetnie spisywał się w bramce Stole Dimitrievski, a Serge Gnabry i Timo Werner nie potrafili go pokonać mimo dogodnych okazji przed przerwą.

Niemcy zaatakowali jeszcze mocniej po przerwie, a w 50. minucie kapitalnie podał Serge Gnabry. Przed bramką znalazł się Thomas Müller, odegrał do Kaia Havertza, a ten z bliska otworzył wynik. To był przełom, gospodarze padli na deski, a Timo Werner zadał dwa kolejne ciosy w odstępie trzech minut. A na dokładkę Jamal Musiala w 83. minucie podwyższył na 4:0, pieczętując awans Die Mannschaft na mundial w Katarze.


Macedonia Północna - Niemcy 0:4 (0:0)
Bramki: Kai Havertz (50), Timo Werner (70, 73), Jamal Musiala (83)

Tymczasem w Bukareszcie odbył się mecz kluczowy dla losów drugiej lokaty w grupie J, Rumunia gościła Armenię. I prowadziła od 26. minuty, gdy Alexandru Ionut Mitrita celnie główkował z bliska po rzucie rożnym dla miejscowych. Ormianie zawodzili na całej linii, a gospodarze mieli korzystny wynik i dowieźli zwycięstwo do końca.

Rumunia - Armenia 1:0 (1:0)
Bramka: Alexandru Ionut Mitrita (26)

Rozgrywająca bardzo nieudane eliminacje Islandia dobrze weszła w mecz z Liechtensteinem w Reykjavíku. Po bramkach Stefana Thordarsona oraz Alberta Gudmundssona prowadziła pewnie 2:0 do przerwy. Po zmianie stron Wikingowie kontrolowali grę, a Albert Gudmundsson podwyższył na 3:0 ponownie z rzutu karnego. Wynik ustalił 19-letni Andri Gudjohnsen. I w ten sposób Islandia wygrała dopiero swój drugi mecz w drodze na mundial w Katarze.

Islandia - Liechtenstein 4:0 (2:0)
Bramki: Stefan Teitur Thordarson (19), Albert Gudmundsson (35-karny, 79-karny), Andri Gudjohnsen (89)

Czytaj także: Kamil Glik zdecydowanie odniósł się do szokujących oskarżeń Anglików. "Nigdy w życiu"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut