Dlaczego paliwo jest takie drogie? Oto elementy składowe ceny benzyny, diesla i LPG

redakcja naTemat
Niezależnie od tego, jakie stawki akurat wyświetlane są na stacjach paliw, kierowcy zawsze narzekają, że jest zbyt drogo. Kiedy cena paliwa przekracza jednak tzw. psychologiczną granicę, coraz częściej zastanawiamy się nad tym, za co tak naprawdę płacimy. A tu czeka zaskoczenie, bo koszt samej benzyny czy oleju napędowego to nawet nie 50 proc. kwoty, której żądają od nas przy kasie.
Dlaczego paliwa są tak drogie? Wyjaśniamy, co składa się na cenę benzyny, diesla i LPG. Fot. Wojciech Strozyk / REPORTER

Co wpływa na ceny paliw w Polsce?

Jak mawiają Amerykanie, w życiu człowieka pewne są głównie śmierć i podatki. W przypadku użytkowników samochodów dochodzi jednak jeszcze jeden pewnik – niezależnie od rodzaju silnika trzeba zadbać o to, aby coś go napędzało. A przecież niewiele jest na świecie miejsc, gdzie za paliwo nie trzeba słono zapłacić.

Jeśli mowa o cenach paliw w Polsce, to przy kasie na stacji najwięcej płaci się za te pewne niczym śmierć podatki. W naszym kraju akcyza, VAT, opłata paliwowa i opłata emisyjna decydują o ponad połowie ceny za litr paliwa. Dopiero reszta to "czysta wartość" benzyny, oleju napędowego czy LPG oraz marża rafinerii i stacji paliw.


Elementy składowe ceny paliw

Cena benzyny (przybliżone proporcje):

Cena oleju napędowego:

Cena LPG:


Na stacjach paliw płacisz za... politykę

Jak jednak często przypomina Urząd Regulacji Energetyki, ceny na stacjach to nie tylko skutek polityki podatkowej rządu w Warszawie, ale także sytuacji na rynkach globalnych oraz kondycji polskiej waluty, gdyż surowce musimy sprowadzać z innych części świata.

Jeśli więc wartość złotego spada, za benzynę, diesla czy autogaz trzeba płacić więcej. A na giełdach surowce drożeją natychmiast, gdy najwięksi gracze na rynku ropy i gazu wpadają w jakiś kryzys lub dochodzi między nimi do konfliktu.

Na odczuwalność cen paliw w budżetach gospodarstw domowych wpływa także siła nabywcza pieniądza i poziom dobrobytu w danym państwie. Gdy spojrzymy tylko na ceny, okaże się, iż w Europie najwięcej zażądają na stacjach w Norwegii, Danii, Szwecji czy Szwajcarii. Cena litra paliwa jest tam nawet o kilkadziesiąt procent wyższa niż w Polsce.

Problem w tym, że Polak za średnią pensję może kupić ok. 600 litrów paliwa, gdy w Szwecji, Danii czy Norwegii za tamtejszą średnią wypłatę uda się nabyć ok. 1700 litrów. W jeszcze lepszym położeniu są Szwajcarzy, którzy za swoją "średnią krajową" kupią nawet ponad 3000 litrów paliwa.

Dowiedz się więcej o cenach paliw w Polsce: