Bielanowi nie spodobały się przeprosiny Tuska. Powiedział, co powinien zrobić lider PO
Jarosław Kaczyński powiedział w sobotę, że jest gotowy stanąć do debaty z Donaldem Tuskiem, pod warunkiem, że szef Platformy Obywatelskiej najpierw przeprosi. Lider PO uczynił to w mediach społecznościowych i przypomniał, że jest gotów rozmawiać z prezesem PiS. Przeprosiny Donalda Tuska nie spodobały się jednak Adamowi Bielanowi.
Szef Partii Republikańskiej ocenił, że "to jest kpina, nie przeprosiny". – Gdyby powiedział "przepraszam", bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził – ocenił były spin doctor Prawa i Sprawiedliwości.
Adam Bielan został zapytany o to, że Jarosław Kaczyński od wielu lat nie stanął do żadnej publicznej debaty. Szef PR odpowiedział, że "Kaczyński odpowiada także na pytania dziennikarzy, był w prywatnym medium w RMF-ie".
Czytaj także: Wymagania Kaczyńskiego zostały spełnione. Tusk przeprosił i czeka na datę oraz miejsce debaty
– A proszę pokazać wywiad Donalda Tuska, który się odbywał poza liberalną bańką w ostatnich tygodniach i miesiącach – przekonywał Adam Bielan.
Może cię zainteresować: Kaczyński gotowy do debaty z Tuskiem, ale... Lider PO musiałby najpierw przeprosić
Przypomnijmy, że Donald Tusk poruszył temat debaty z Jarosławem Kaczyńskim już w lipcu, niedługo po swoim powrocie do polskiej polityki. Podczas wiecu na Długim Targu w Gdańsku wezwał lidera PiS na "ubitą ziemię".