Niezwykły popis piłkarza Leicester. Kapitalne widowisko w Moskwie, Anglicy wrócili do gry
Dzień przez rywalizacją Legii Warszawa w Neapolu w grupie C rozegrano pierwsze spotkanie trzeciej kolejki. Leicester City wygrało w Moskwie ze Spartakiem 4:3 (1:2) po pełnym emocji widowisku. Bohaterem został Patson Daka. Napastnik angielskiego klubu zdobył wszystkie cztery gole dla zwycięzców.
Spartak Moskwa chciał się za to odkuć na swoim terenie, gdzie w tej edycji Ligi Europy jeszcze nie zapunktował. Rosyjski zespół przegrał 0:1 (0:0) z Legią Warszawa, ale i z angielskim przeciwnikiem nic nie ugrał. I to pomimo faktu, że zdobył trzy gole w środowym meczu.
Warto wspomnieć o trudnych warunkach atmosferycznych w Moskwie, gdzie padał rzęsisty deszcz. To początkowo mocno utrudniało zdanie przyjezdnym, którzy pomimo - wydawałoby się - angielskiej pogody, nie mogli wykreować nic konkretnego.
Gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0, następnie 2:1, ale nie potrafili utrzymać przewagi do końca. Przełomowe wydaje się być to, co wydarzyło się przed i tuż po przerwie. Najpierw gola do szatni zdobył Patson Daka, a po kilkunastu sekundach drugiej części, dał wyrównanie swojej drużynie (2:2).
Kiedy Rosjanie dostali kolejny cios, już w 54. minucie, byli mocno oszołomieni. Gol na 2:4 w 78. minucie właściwie załatwił sprawę zwycięstwa przyjezdnym.
Spartak Moskwa - Leicester City 3:4 (2:1)
Bramki: Aleksandr Sobolew (11, 86), Jordan Larsson (44) - Patson Daka (45, 48, 54, 78)
W czwartek o 21:00 w Neapolu miejscowe Napoli zmierzy się z Legią Warszawa.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut