Adam Buksa bohaterem meczu w MLS. Dwa gole i kapitalna forma polskiego snajpera

Krzysztof Gaweł
New England Revolution zremisowało 2:2 (0:2) wyjazdowe starcie z Orlando City, a bohaterem meczu został Adam Buksa, który strzelił dwa gole w drugiej połowie i uratował punkt swojej ekipie. Polski snajper ma już na koncie 16 bramek w obecnym sezonie, po meczu został nominowany do nagrody zawodnika kolejki.
Adam Buksa strzela za Oceanem aż miło, tym razem dwa razy kierował piłkę do siatki rywali Fot. USA TODAY Network/Sipa USA/East News
Adam Buksa wszedł po przerwie w meczu Orlando City - New England Revolution, gdy jego zespół przegrywał 0:2. Polak strzelił jednak dwa gole i uratował drużynie cenny punkt na Florydzie. Do siatki gospodarzy trafił najpierw w 81. minucie, a później już w doliczonym czasie gry głową doprowadził do remisu.

Polak ma już na koncie 16 bramek w obecnym sezonie i jest wiceliderem strzelców Major League Soccer. Najlepszy w lidze póki co jest Norweg Ola Kamara (DC United), który zgromadził 17 trafień. Tuż za nim plasują się: Adam Buksa (New England Revolution), Peruwiańczyk Raul Ruidiaz (Seattle Sounders) i Węgier Daniel Salloi (Sporting Kansas City). Wszyscy mają po 16 bramek.

Ekipa New England Revolution zajmuje pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej MLS, w rozegranych dotychczas 32 meczach wywalczyła 70 punktów. Wyprzedza bardzo pewnie o 21 punktów Philadelphię Union Kacpra Przybyłki. Adam Buksa jest liderem ekipy, która ma już pewny awans do ćwierfćinału play-off.


Kolejny mecz The Revs rozegrają w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego (godz. 1:00) na swoim Gillette Stadium, a ich rywalem będą Colorado Rapids. Z kolei w niedzielę podejmą Inter Miami, czyli klub należący do Davida Beckhama. 25-letni Adam Buksa piłkarzem Revolution jest od stycznia 2020 roku, w USA wyrósł właśnie na gwiazdę MLS.
Czytaj także: Ważne słowa Paulo Sousy ws. wzmocnienia kadry z Premier League. "Czasami trzeba poczekać"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut