"Demobilizować umiarkowanych". Kolejny odcinek afery mailowej ujawnia kulisy kampanii Dudy

redakcja naTemat
"Mamy jedno zadanie: demobilizować umiarkowanych do udziału w wyborach" – taką taktykę rządowi Zjednoczonej Prawicy w trakcie ubiegłorocznej kampanii prezydenckiej mieli sugerować kluczowi doradcy. W weekend w sieci pojawiły się kolejne wiadomości, które miały wyciec ze skrzynki e-mail szefa KPRM.
Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER


Afera mailowa: Rząd grał na demobilizację wyborców, by pomóc zwyciężyć Dudzie?

W serwisie PoufnaRozmowa.com ponownie opublikowano treść wiadomości, jakie mają pochodzić z wycieku z prywatnej skrzynki e-mail szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka.
W przypadku najnowszej odsłony afery mailowej mamy do czynienia z korespondencją, w której załączeni są m. in. premier Mateusz Morawiecki, rzecznik rządu Piotr Müller, szef Centrum Informacyjnego Rządu Tomasz Matynia oraz ówczesny szef Centrum Analiz Strategicznych Norbert Maliszewski (aktualnie szef Rządowego Centrum Analiz).


Głównym tematem wiadomości zdaje się być opracowanie strategii rządowego wsparcia dla kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy, który wiosną 2020 roku z Rafałem Trzaskowskim walczył o utrzymanie prezydentury. Punktem wyjścia mailowej dyskusji jest ocena jaką miał przedstawić Maliszewski:

Zależność jest taka, że wzrost frekwencji to spadek poparcia dla PA Dudy (mniejszy udział w torcie elektoratu PiS, znów jest silna polaryzacja polityczna i giną zyski z okresu budowania wspólnoty w czasie kryzysu, tzw. jednej drużyny...

Te słowa Matynia miał skomentować w ten sposób:

Mamy jedno zadanie: demobilizować umiarkowanych do udziału w wyborach: żeby nie zepsuć tego, co jest, żeby w czasie kryzysu władza działała zgodnie, żeby poprzez pokazanie bierności w Warszawie pokazać brak woli walki u naszego głównego rywala. Jego lenistwo...

Kurski przejawem "zaniku instynktu samozachowawczego

Jakby odsłonięte w ten sposób tajniki "wyborczej kuchni" były mało kontrowersyjne, pikanterii najnowszemu odcinkowi afery dodaje sposób, w jaki zacytowane powyżej rozważania miał skomentować Michał Dworczyk.
Taką korespondencję mieli prowadzić między sobą m. in. szef KPRM Michał Dworczyk, szef CAS Norbert Maliszewski oraz kierujący CIR Tomasz Matynia.Fot. PofunaRozmowa.com
"Nie mam żadnych badań ale intuicja i zdrowy rozsądek podpowiadają to samo. W tym kontekście ostatnie 'strzały' – radiowa trójka, powrót Kury (Jacka Kurskiego – przyp. red.) do zarządu TVP wyglądają na zanik instynktu samozachowawczego" – czytamy w e-mailu mającym pochodzić od szefa KPRM.

Dowiedz się więcej o Michale Dworczyku i aferze mailowej: