Benzema uratował jubileusz Realu Madryt. Inter wygrał z rewelacją Ligi Mistrzów

Maciej Piasecki
Skromnie, ale w pełni zasłużenie. Real Madryt odniósł trzecie zwycięstwo w czwartym meczu tej edycji Ligi Mistrzów. Królewscy pokonali 2:1 (1:1) Szachtar Donieck. Dwa gole dla zwycięzców zdobył Karim Benzema. Inter Mediolan wywiózł za to trzy oczka z terenu rewelacyjneg Sheriffa Tyraspol, wygrywając 3:1 (0:0).
Karim Benzema strzelił w środowym meczu 1000. gol Realu Madryt w historii występów klubu w Lidze Mistrzów. Fot. OSCAR DEL POZO/AFP/East News
Środowy mecz w Madrycie był istotny dla układu tabeli grupy D. Goście z Doniecka musieli szukać co najmniej punktu, żeby włączyć się do gry o coś więcej, niż tylko dobre wrazenie. Dodatkowo Szachtar chciał się zrewanżować za porażkę z poprzedniej kolejki, kiedy Real przejechał się po rywalu 5:0 (1:0) na jego terenie.

Gościom nie udało się ani jedno, ani drugie. Choć sami sobie zgotowali taki los. Wystarczy prześledzić to, jak padł pierwszy gol w meczu. Kuriozalna sytuacja w której obrońcy wykładają piłkę do będącego niemal w polu bramkowym Viniciusa Juniora. Temu nie pozostaje nic innego, jak zagrać do Karima Benzemy. A Francuz już dobrze wie, co ma robić w takich sytuacjach. Dodatkowo Benzema okrasił swój kolejny świetny występ zapisaniem się w historii Realu. Gol na 1:0 w meczu z Szachtarem był trafieniem numer 1000. dla Królewskich w historii Champions League.


Przed przerwą Szachtar wyrównał za sprawą Fernando. Ale ponownie odpowiedział Benzema. Tym razem pieczętując już zwycięstwo Królewskich. Dla Francuza było to też jubileuszowe trafienie, już patrząc na indywidualne statystyki. Kapitan Realu strzelił 75. gola w 134. występie w Lidze Mistrzów.

Real Madryt - Szachtar Donieck 2:1 (1:1)
Bramki: Karim Benzema (14, 61) - Fernando (39)

W drugim meczu grupy D Sheriff Tyraspol, rewelacja tegorocznej edycji, podejmował u siebie Inter Mediolan. Mistrzowie Włoch choć na papierze byli faworytem, musieli obawiać się meczu z zespołem, który w tabeli miał dwa punkty więcej.

I do przerwy faktycznie wynik nie wskazywał, kto na co dzień występuje w Serie A, a kto w lidze mołdawskiej. Fakt faktem goście mieli jednak więcej z gry i brakowało wykończenia. To pojawiło się po niespełna dziesięciu minutach drugiej połowy. Najważniejsze trafienie zaliczył Marcelo Brozović, po którym gospodarze musieli się otworzyć. A to była woda na młyn dla Interu.

Chorwat nieprzypadkowo został zresztą wybrany MVP meczu. Milan Skriniar oraz Alexis Sanchez dokończyli dzieła sukcesu Interu w Tyraspolu. Gol na 1:3 autorstwa Adamy Traore był tylko na otarcie łez.

Dzięki zwycięstwu w Tyraspolu Inter wskoczył na drugie miejsce w tabeli grupy D. Mając punkt przewagi nad środowym rywalem.

Sheriff Tyraspol - Inter Mediolan 1:3 (0:0)
Bramki: Adama Traore (90+3) - Marcelo Brozović (54), Milan Skriniar (66), Alexis Sanchez (82).

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut

Czytaj także: Porto przymknęło drzwi Milanowi. Duże rozczarowanie w Mediolanie, Zlatan nie pomógł