Niesamowita wieść dla fanów filmowej serii "Zabójcza broń". Powstanie 5. część

Joanna Stawczyk
Po ponad 20 latach "Zabójcza broń" powróci do kin z zupełnie nową, piątą częścią. Mel Gibson zaskoczył fanów kryminalnej serii, ponieważ potwierdził, że to on wyreżyseruje film. Gwiazdor dostał pozwolenie od zmarłego w tym roku Richarda Donnera, który stworzył pozostałe, kultowe już części.
Powstanie film "Zabójcza broń 5". Mel Gibson reżyserem Fot. EAST NEWS
Według brytyjskiego dziennika "The Sun", podczas imprezy, która odbyła się w InterContinental London, w sobotę (13 listopada), Mel Gibson potwierdził swój udział w reżyserii sequela "Zabójczej broni", który powstanie 23 lata po wydaniu czwartej części w 1998 roku.

65-letni gwiazdor ma ponownie wcielić się w rolę Martina Riggsa, a u jego boku stanie Danny Glover w roli partnera śledczego Rogera Murtaugha. Produkcja filmu ma się rozpocząć w 2022 roku.

Mel Gibson wyreżyseruje i zagra w filmie "Zabójcza broń 5"

Nastąpi to po śmierci reżysera poprzednich części - Richarda Donnera na początku tego roku. Gibson w niezwykle ciepły i sentymentalny sposób wypowiedział się o zmarłym reżyserze i podkreślił, że był "niesamowitym facetem".


"Pracował nad scenariuszem i doszedł z nim dość daleko. Pewnego dnia powiedział do mnie: "Słuchaj, jak ja kopnę w kalendarz, to ty to zrobisz" A ja powiedziałem: "Zamknij się" – oznajmił aktor.

"Ale on rzeczywiście odszedł. Poprosił mnie o to, a ja wtedy nic nie opowiedziałem (...) Przekazał to swojej żonie, studiu i producentowi. Będę więc reżyserował piątą z nich" – dodał.
Przed śmiercią Donner rozmawiał z "The Telegraph" o piątej części filmu i powiedział: "To jest ostatni film. To mój przywilej i obowiązek, by go dokończyć. To naprawdę ekscytujące" – powiedział.
Czytaj także: Film "Czerwona Nota" rozbił bank wyświetleń w dniu premiery. To nowy hit Netflixa

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut