Choroby Kamila Durczoka - walczył nie tylko z białaczką

Paulina Szymańska
Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz zmarł we wtorek (16.11) w szpitalu. Miał 53 lata. Informacje o śmierci potwierdziła rodzina. Kamil Durczok przeszedł wiele w swoim życiu - chorował na raka, zmagał się z depresją i alkoholizmem oraz ciężką formą Covid-19.
Kamil Durczok w 2019 na Gali Telekamer Fot. TRICOLORS/EAST NEWS WARSZAWA. 25.02.2019

Kamil Durczok nie żyje

Kamil Durczok zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek (16.11). Weteran polskiego dziennikarstwa przebywał w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Niepotwierdzoną jeszcze informacją jest, że zmarł w wyniku rozległego krwotoku wewnętrznego.

Choroby Kamila Durczoka

Kamil Durczok od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2002 roku dziennikarz oświadczył, że ma nowotwór. W 2019 roku przyznał, że oprócz osłabienia organizmu, zmaga się z chorobą alkoholową oraz depresją. 16 czerwca 2020 roku Kamil Durczok na swoim Facebook'u napisał:
Kamil Durczok
Mój organizm wystawił rachunek za wiele lat a zwłaszcza za ostatni rok. Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie, i to z całych sił. Znacie mnie trochę, więc wiecie, że nie odpuszczę, do końca. Także po to, żeby wygrać inne bitwy. Zatem przez jakiś czas mnie tu nie będzie. Ale wrócę, obiecuję.

Kamil Durczok - walka z nowotworem

Choć białaczkę udało się wygrać, a swoją walkę z chorobą opisał w książce "Wygrać życie", to osłabiony organizm co jakiś czas dawał o sobie znać. Po zwycięstwie z białaczką w rozmowie z Piotrem Najsztubem w Przekroju (2003, nr 45 (9 XI) = 3046) wspomniał po raz pierwszy o tym, jak dowiedział się o chorobie:
Kamil Durczok
Kilka dni wcześniej przeszedłem zabieg w szpitalu, jak sądziłem, związany z kontuzją z przygotowań do rajdu Paryż-Dakar. Byłem przekonany, że jestem po normalnym usunięciu krwiaka, podwiązaniu jakiegoś naczynia krwionośnego, choć wiedziałem, że pobrano mi materiał do badań histopatologicznych. Sądziłem, że to rutyna. Wtedy właśnie profesor Ziaja zadzwonił i zapytał, czy mógłbym do niego wpaść. Po pięciu sekundach dotarło do mnie, że chce ze mną rozmawiać i nie chce robić tego przez telefon. Rozłączyłem się i dopiero wtedy zrozumiałem, że to ma być jakaś poważna rozmowa. Natychmiast oddzwoniłem do niego i mówię: "Panie profesorze, proszę mi teraz powiedzieć, bo nie będę się bił z myślami do jutra!". A on na to: "Gdzie pan jest?". Odpowiedziałem, że w samochodzie, prowadzę. Usłyszałem: "To niech się pan zatrzyma". Zrobiło mi się miękko. Zatrzymałem się pod mostem za Jaworznem. Powiedział mi, że trzeba by te badania powtórzyć, bo pierwsze wyniki są złe, mam całkiem dużego złośliwego guza.



Kamil Durczok w wywiadzie dla Piotra Najsztuba w Przekroju, 2003http://www.mbc.malopolska.pl/dlibra/docmetadata?id=90924&from=publication

Depresja i powrót do mediów

Wydarzenia związane z odejściem ze stacji TVN w charakterze skandalu w roku 2015 odbiły mocne i widoczne piętno na Durczoku. Przygnębiony i mocno wychudzony przyznał oficjalnie, że zmaga się z depresją i problemem alkoholowym. W 2016 uruchomił portal Silesion.pl, który ostatecznie został zamknięty w kwietniu 2019 roku.

Przez wydarzenia z życia prywatnego unikał publicznych wystąpień i wolał skupić się na rozwoju swojej działalności dziennikarskiej. W ostatnich miesiącach życia rozwijał aplikację Durczokracja.

Kamil Durczok chorował na COVID-19

W dobie dużej ilości zakażeń koronawirusem, okazało się, że dziennikarz najprawdopodobniej zaraził się COVID-19 i apelował do wszystkich "Noście te cholerne maski! Proszę. Od tygodni nie mogę wyjść z choroby. W piątek był wymaz, wynik ujemny, ale lekarze twierdzą, że mam ewidentne objawy covidovca, więc powtórka badania w kolejny piątek. Jeśli faktycznie objawy są takie jak u mnie, to nikomu nie życzę podobnych "wrażeń". To stąd moja nieobecność na FB, w takim stanie trudno nawet myśli pozbierać. Trzymajcie się ciepło, jak będę miał trochę więcej siły, z pewnością napiszę kilka zdań o tym, co te dranie z nami wyrabiają. Zdrówka".


Niedługo po przebyciu COVID-19, dziennikarz udostępnił wpis na Twitterze, że zmaga się z problemami zdrowotnymi. Tamtym razem niezbedna była transfuzja krwi.