Nie tylko Kurdej-Szatan. Kolejny aktor naraził się PiS, jest zgłoszenie do prokuratury

Alan Wysocki
Kolejny aktor po Barbarze Kurdej-Szatan postanowił w wyjątkowo ostry sposób odnieść się do sytuacji na granicy. Piotr Zelt zarzucił rzeczniczce Straży Granicznej bycie "bestialską twarzą standardów państwa PiS". Po usunięciu wpisu działacze i sympatycy parti rządzącej przypomnieli wcześniejszy post, w którym aktor obrzucił Jarosława Kaczyńskiego wieloma obraźliwymi epitetami. Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu już złożył zawiadomienie do prokuratury.
Nie tylko Kurdej-Szatan. Kolejny aktor uderza w PiS Fot. Tricolors / East News
Prezenter telewizyjny, aktor filmowy i teatralny, Piotr Zelt znany jest opinii publicznej z produkcji takich jak "Killer", "Szamanka", czy też "Show". Brał także udział w "Tańcu z Gwiazdami", a dla Polsatu prowadził program o najzabawniejszych zwierzętach.


W ostatnim czasie został ambasadorem akcji "Twarze depresji". Tym razem zasłynął z komentarzy kierowanych pod adresem porucznik Anny Michalskiej i Jarosława Kaczyńskiego.

Barbara Kurdej-Szatan i Piotr Zelt wulgarnie o rządzących

"Pani rzecznik SG. Twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS" – możemy przeczytać. Pomimo usunięcia wpisu, jego treść została szeroko udostępniona na Twitterze. Sprawą zajął się Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Organizacja złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o artykuł 226 Kodeksu karnego, który mówi o znieważeniu funkcjonariusza publicznego. Zgłoszenie dotyczy także brata aktora – Alfreda Zelta. "Nadzwyczaj odpychająca kobieta. Tak, jak wygląda, takie prezentuje opinie. Pasowałaby na funkcjonariuszkę Ravensbruck" – komentował pod postem gwiazdora.

Media społecznościowe okrąża także jego kolejny wpis sprzed pięciu tygodni. Wszystko za sprawą usuniętej publikacji oraz głośnej afery Barbary Kurdej-Szatan. Użytkownicy odkryli, że nie ona jedyna postanowiła wulgarnie skomentować bieżące wydarzenia polityczne. Aktor filmowy post zaczął od nazwania Kaczyńskiego "ch***m", który zarządza bandą "ch***w".
"Szefa ma w Moskwie. To nie żaden wizjoner, strateg, to zwykła miernota, brudas, abnegat i fleja, kryptogej, przesiąknięty komunistyczną mentalnością" – czytamy. Listę epitetów uzupełnił określeniami "zapyziały dureń" oraz "prymityw".

Na wpis zareagowało wielu polityków PiS, m.in. Dominik Tarczyński. W przypadku Kurdej-Szatan możemy mówić o jednorazowym niepohamowaniu emocji. Piotr Zelt jednak regularnie publikuje ostre komentarze w mediach społecznościowych. 15 listopada nazwał doradcę Andrzeja Dudy "prymitywnym chamem". 6 listopada określił polityków PiS-u mianem "zdrajców ojczyzny, działających w interesie Kremla".

Przypomnijmy, że sprawą gwiazdy TVP także zajęła się prokuratura. Jacek Kurski osobiście zerwał z nią współpracę, a stanowcze oświadczenie opublikowała także sieć Play. Aktorka przeprosiła za opublikowany komentarz.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut