"Jestem zwolennikiem paszportów covidowych". Dosadna deklaracja Trzaskowskiego

Anna Świerczek
Prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach" odniósł się do działań rządu w sprawie pandemii koronawirusa. Polityk ocenił, że sytuacja jest "naprawdę poważna, a rządzący chowają głowę w piach". Zdaniem Trzaskowskiego w Polsce już od dawna powinny być używane w niektórych okolicznościach tzw. paszporty covidowe.
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w "Faktach po Faktach" zadeklarował, że jest zwolennikiem używania paszportów covidowych. Fot. Adam Burakowski / Reporter

– Mówię wprost jestem zwolennikiem tego, żeby używać paszportów covidowych po to, aby uniknąć rozprzestrzeniania się choroby – zadeklarował w piątek na antenie TVN24 Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy ocenił, że sytuacja epidemiczna w Polsce jest "naprawdę poważna, a rządzący chowają głowę w piach".

Prowadząca "Fakty po Faktach" postanowiła dopytać polityka, jak jego zdaniem miałoby wyglądać używanie certyfikatów covidowych w naszym kraju. Przypomnijmy, że wiele zagranicznych rządów wprowadziło już obowiązek okazywania dowodu szczepienia (lub przechorowania COVID-19 w ciągu ostatnich 180 dni) w miejscach publicznych.


Do restauracji, hotelu czy kina nie wejdzie się bez certyfikatu m.in. u naszych sąsiadów, a więc w Niemczech czy w Czechach.
– Chyba wszyscy się zgodzimy, że jeśli chodzi o duże imprezy masowe, można by się było zastanowić nad obostrzeniami – powiedział prezydent Warszawy. Dziennikarka TVN24 dopytywała jednak o to, gdzie konkretnie.

– Pani redaktor, jeśli otrzymam pozwolenie na spotkanie się z Radą Medyczną przy premierze. Jeśli pokażą mi wszystkie dane i statystyki, to ja powiem pani gdzie te obostrzenia powinny być wprowadzone, a gdzie nie. Ja tych instrumentów nie mam – odpowiedział Trzaskowski.

Wiceprzewodniczący PO dodał, żeby "nie spychać na opozycję konieczności podejmowania tak konkretnych decyzji, bo od tego jest teraz rząd". Jaśniejsza deklaracja ze strony Trzaskowskiego padła w kontekście certyfikatów covidowych w miejscach pracy.

– Pracodawca powinien mieć prawo wiedzieć o tym, czy jego pracownicy są zaszczepieni czy nie. To podstawa do tego, aby podejmować właściwe decyzje dotyczące bezpieczeństwa ogółu – ocenił polityk. Jak dodał, tego typu egzekwowanie szczepień powinno być wprowadzone już dawno, ale jeśli rząd wprowadziłby je niebawem, to "lepiej późno niż wcale".
Czytaj także: Wiadomo, ilu zaszczepionych zmarło. Nowe dane MZ mogą być dla niektórych alarmujące

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut