Janowicz wznawia sportową karierę. "Jerzyk" zaliczy pierwszy występ od dwóch lat

Maciej Piasecki
Już 10-11 grudnia w Zielonej Górze tenisowa reprezentacja Polski rozegra towarzyski mecz z kadrą Czech. Wśród Biało-Czerwonych nie zabraknie m.in. Łukasza Kubota, Kamila Majchrzaka czy Magdaleny Fręch. Swój powrót do grania zapowiedział również niespodziewanie Jerzy Janowicz.
Jerzy Janowicz już na początku grudnia 2021 pojawi się ponownie na korcie tenisowym, wznawiając swoją karierę. Fot. Jakub Walasek/REPORTER
– Obecnie przygotowuję formę na nowy sezon i nie mogę się doczekać powrotu do rywalizacji na korcie. Mecz z Czechami w Zielonej Górze będzie dla mnie pierwszym oficjalnym występem przed publicznością od prawie dwóch lat. Od paru miesięcy intensywnie trenuję, ale wiadomo, że to nie to samo, co możliwość poważnej gry na punkty z solidnymi rywalami. Dlatego nie mogę się doczekać tego występu, tym bardziej, że wreszcie na trybunach będą obecni kibice – przyznał Jerzy Janowicz dla oficjalnej strony Polskiego Związku Tenisowego. Powrót "Jerzyka" na kort będzie z pewnością jednym z najciekawszych punktów grudniowego meczu towarzyskiego z reprezentacją Czech.


To nie będzie pierwsza okazja do powrotu do gry Janowicza. Polak zaliczył również występ reprezentacyjny w 2020 roku, kiedy w Kaliszu Biało-Czerwoni zmierzyli się z Hongkongiem. Ostatecznie skończył się na wygranej 4:0, a Janowicz zdobył jeden z punktów, wygrywając swój mecz. Tenisista zmaga się jednak od kilku sezonów z problemami zdrowotnymi.

– Przed ponad rokiem w Kaliszu tego mi właśnie brakowało, ciężej mi się grało bez widowni. Jestem zawodnikiem, który na korcie potrzebuje czasem dodatkowej dawki adrenaliny i wierzę, że dostanę ją od kibiców właśnie w Zielonej Górze – dodał znany ze swojego temperamentu, nie tylko w trakcie meczów, "Jerzyk".

Oprócz Janowicza w Zielonej Górze wystąpią m.in. Łukasz Kubot - czyli nasz najlepszy deblista - czy Magdalena Fręch, przebijająca się w tym sezonie do czołowej setki tenisistek zawodniczka. Ma się również pojawić Kamil Majchrzak, czyli druga męska rakieta w kraju, tegoroczny mistrz Polski.

– Jurek i Łukasz to zawodnicy światowego kalibru i ich obecność w Zielonej Górze jest wielkim wydarzeniem. Reprezentacja zawsze może liczyć na ich wsparcie, a obaj chętnie dzielą się swoim doświadczeniem z młodszymi zawodnikami, którzy często są wręcz w nich wpatrzeni i wiele się od nich uczą – przyznał kapitan Biało-Czerwonych, Mariusz Fyrstenberg.

Oprócz samej rywalizacji na korcie ma się również odbyć zgrupowanie reprezentacji Polski, na którym pojawią się: Kamil Majchrzak, Kacper Żuk, Janek Zieliński, Szymon Walków, Daniel Michalski czy Maks Kaśnikowski.

W Zielonej Górze zabraknie za to naszej najlepszej dwójki, Igi Świątek oraz Huberta Hurkacza. W obu przypadkach plany sezonowe nie zakładały udziału w meczu towarzyskim Biało-Czerwonych w grudniu. Zarówno Świątek, jak i Hurkacz, mają za sobą długi sezon - zakończony występem w turniejach WTA i ATP serii Masters.

Mecz Polska – Czechy w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowe MOSiR w Zielonej Górze rozpocznie się w piątek (10 grudnia) o godzinie 15.00. A sobotnie gry (11 grudnia) ruszą o godzinie 11.00. Bilety na wydarzenie są dostępne do sprzedaży w internecie.
Czytaj także: Iga Świątek i Hubert Hurkacz rozbili bank. Przynależność do elity to także gigantyczne premie

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut