"Zrobić listę bestsellerów Morawieckiego". Dziennikarze mieli otrzymać spis zadań do wykonania

Anna Świerczek
W sieci pojawiły się kolejne zrzuty ekranu pokazujące e-maile, które mają pochodzić ze skrzynek osób pracujących dla rządu. Tym razem ujawniona korespondencja dotyczy planów na medialne upamiętnienie trzech lat rządów Mateusza Morawieckiego. Konkretne zadania w tej kwestii mieli otrzymać wybrani dziennikarze.
Ujawniona w ramach afery e-mailowej korespondencja dotyczy planów na medialne upamiętnienie trzech lat rządów Mateusza Morawieckiego. Fot. Jacek Domiński / Reporter

Ujawniona korespondencja pochodzi z 24 listopada 2020, a otrzymali ją m.in. szef KPRM Michał Dworczyk, rzecznik rządu i poseł PiS Piotr Müller oraz Maciej Wyszoczarski, związany z PKO BP.

Wiadomość miała być wysłana przez Tomasza Matynię, dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i dotyczyła trzech lat rządów Mateusza Morawieckiego oraz "akcji medialnej" z tym związanej.


E-mail zawiera prezentację oraz propozycje zadań wraz ze wskazaniem nazwisk pracowników mediów, którzy mieli podjąć się konkretnych działań. W wiadomości znalazła się korespondencja z Cezarym L. – to on miał stworzyć cały plan dla dziennikarzy.

Jak donosi Onet, Cezary L. to Cezariusz Lesisz, jeden twórców Solidarności Walczącej oraz bliski współpracownik nieżyjącego już Kornela Morawieckiego. Obecnie Lesisz jest prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu.

Jako pierwszy przez Cezarego L. miał zostać wymieniony Eryk Mistewicz. Były publicysta "Uważam Rze" i "Do Rzeczy" miał być wskazany do następującego zadania: "w weekend rocznicowy powinien mieć tylko temat: premier Mateusz Morawiecki i jego pięć lat (tu błąd autora e-maila, w grudniu 2020 r. mijały trzy lata od objęcia stanowiska premiera – red.)".

Następnym wskazanym dziennikarzem miał być Krzysztof Skowroński. "Krzysztof Skowroński w radio Wnet powinien mieć kilka bloków o Morawieckim i jego obecności w polityce (w tygodniu rocznicowym)" – brzmi ciąg dalszy wiadomości.

Dalej w ujawnionym e-mailu można przeczytać, że Cezary L. proponuje, aby "zrobić listę bestsellerów Morawieckiego: w muzyce, filmie, książkach, sporcie, modzie, kolorach, cytatach i powiesić to na jego stronie lub opublikować". Następnie Cezary L. miał podkreślić jednak, "tylko delikatnie, bo jest COVID-19 i ludzie umierają, czyli nie na wesoło...".

Na tym jednak nie koniec. Cezary L. miał bowiem zasugerować również spotkania z młodzieżówką PiS-u. "Moskal niech przygotuje i poprowadzi jedną godzinę, pytania dowolne lub nawet ostre na temat rządzenia, gospodarki, polityki..." – miał tłumaczyć pomysł na spotkanie. Jako miejsce emisji miał wskazać TVP1.

Ciąg dalszy afery e-mailowej


Dodajmy, że tylko 26 listopada w sieci pojawiły się trzy nowe korespondencje, które mogą pochodzić z prywatnych skrzynek pocztowych osób związanych z obozem rządzącym. Jedna z nich dotyczyła Michała Dworczyka i "pomysłów na wygranie samorządowych wyborów w woj. kujawsko-pomorskim". W ramach kolejnej Dorota Kania miała prosić Joachima Brudzińskiego o pomoc w realizacji nowego programu TV Republika. Trzecia dotyczyła kwestii finansowania kampanii billboardowej.
Przypomnijmy, że obecnie domniemane rozmowy polityków PiS w ramach tzw. afery e-mailowej zamieszczane są głównie na stronie poufnarozmowa.com. Rzecznik rządu Piotr Müller pod koniec września oznajmił, że zgodnie z zaleceniami ekspertów "konsekwentnie nie będzie komentować informacji", które pojawiają się na kanałach wykorzystywanych przez grupę hakerską.

Jak wskazywał, publikowane przez hakerów treści są przedmiotem walki dezinformacyjnej prowadzonej z terenu Federacji Rosyjskiej. Polski rząd nie potwierdza więc i nie zaprzecza prawdziwości e-maili, jednak część z nich została potwierdzona przez ich nadawców lub adresatów.
Czytaj także: Jak wygrać wybory? Poseł Schreiber miał dostarczyć Dworczykowi listę pomysłów

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut