Płomienna mowa Trzaskowskiego przed kongresmenami z USA. "Polska jest polem walki"

Alan Wysocki
Rafał Trzaskowski wziął udział w zdalnym posiedzeniu podkomisji spraw zagranicznych do spraw Europy, energetyki, środowiska oraz cybernetyki Kongresu Stanów Zjednoczonych. Prezydent Warszawy szczegółowo opowiedział Amerykanom o stanie polskiej demokracji.
Rafał Trzaskowski wystąpił przed podkomisją Kongresu USA. Fot. House Foreign Affairs Committee
Poza Rafałem Trzaskowskim podczas podkomisji wystąpili także przedstawiciele Paktu Wolnych Miast. Głos zabrali: burmistrz Budapesztu Gergely Karácsony, burmistrz Pragi Zdeněk Hřib oraz burmistrz Bratysławy Matus Vallo. Warto podkreślić, że to pierwszy raz, kiedy amerykańscy kongresmeni dyskutują stanie polskiej demokracji z udziałem prezydenta Warszawy.

Rafał Trzaskowski wystąpił przed kongresmenami z USA. "Polska jest polem walki"

Wystąpienie rozpoczął przewodniczący podkomisji Bill Keating. – Rząd Prawa i Sprawiedliwości od 2015 roku prowadzi antysemicką i homofobiczną politykę. Upolityczniono wymiar sprawiedliwości – wymieniał. Polityk podkreślił konieczność międzynarodowej współpracy celem pielęgnowania demokracji w państwach sojuszniczych.
Rafał Trzaskowski zaczął wystąpienie od przypomnienia słów Lecha Wałęsy. – Lech Wałęsa wygłosił w Kongresie słynne przemówienie, które zaczął od słów "My, naród". Dzisiaj populistyczny rząd chce wykreślić Wałęsę z podręczników od historii – zaczął.


– Polska jest polem walki pomiędzy wolnością a autorytaryzmem. Trybunał Konstytucyjny został przekształcony w upartyjniony organ, który legitymizuję nielegalne działania rządu – dodawał.

Rafał Trzaskowski: Nasza żelazna wola nie została złamana

– Rząd proponuje wprowadzenie drakońskiego prawa antyaborcyjnego. Trwa medialna nagonka na społeczność LGBT. Ostatnio Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok uderzający w członkostwo Polski w Unii Europejskiej – wymieniał.
Polityk Platformy Obywatelskiej wskazał, że według sondaży jedna lista opozycji w wyborach mogłaby skutecznie odsunąć PiS od władzy. Zapewniał także o proobywatelskich postawach Polek i Polaków, którzy od 2015 roku biorą udział w licznych protestach antyrządowych.

– W ostatnim czasie widzieliśmy setki tysięcy mężczyzn i kobiet, którzy protestowali przeciw rządowi. Nasza żelazna wola nie została złamana. Chciałbym zaapelować do wszystkich w rządzie Stanów Zjednoczonych o dalsze zaangażowanie o sytuacje państw Europy. Siły demokratyczne w Polsce powrócą – zapewniał prezydent.

"Polsca powróci jako silny członek Paktu Północnoatlantyckiego"

Jak przekonywał Trzaskowski, zaangażowanie USA w sytuację w Europie gwarantuję nam wolność i niezależność. – Mam nadzieję, że Polsca powróci jako silny członek Paktu Północnoatlantyckiego – komentował.
Wszyscy prelegenci byli zgodni co do potrzeby międzynarodowej współpracy samorządowców na rzecz hamowania antydemokratycznych zapędów niektórych polityków ze wschodniej Europy.

Przypomnijmy, że przed wzięciem udziału w podkomisji Trzaskowski skonsultował się z prawnikami, dyplomatami oraz ważnymi urzędnikami państwowymi. W gronie ekspertów znalazł się między innymi Wojciech Hermeliński – były sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz były szef Państwowej Komisji Wyborczej. Tuż po posiedzeniu amerykańskiej podkomisji Rafał Trzaskowski wystąpi w "Faktach po Faktach", gdzie ponownie zreferuje swoje wystąpienie o stanie polskiej demokracji.
Czytaj także: Ławrow ostrzega Europę przed konfrontacją militarną. Rosja chce zmian w układzie o bezpieczeństwie

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut