Straż Graniczna o kolejnej prowokacji białoruskich służb. Petardy hukowe wyrzucane wzdłuż granicy
Straż Graniczna poinformowała o prowakacji białoruskich służb. W niedzielę strona białoruska wyrzucała z pojazdu petardy hukowe wzdłuż granicy, ale tak, żeby nie przeleciały na stronę polską.
Petardy hukowe przy polskiej granicy
O kolejnym incydencie poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. – Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce, nasz patrol zauważył poruszający się wzdłuż granicy samochód służb białoruskich. Z tego pojazdu co kilkadziesiąt były wyrzucane petardy hukowe, ale tak, żeby nie przeleciały na stronę polską – przekazała.
Żołnierze relacjonowali, że słyszeli w niedzielę również huk petard na innych odcinkach granicy polsko-białoruskiej.
Zatrzymania na granicy
Por. Michalska dodała również, że tego samego dnia tym rejonie zauważono, przecięte zasieki, przez które jeden mężczyzna przeszedł na stronę polską.– Po stronie białoruskiej oczekiwała natomiast kilkunastoosobowa grupa, ale na widok naszych patroli wycofała się w głąb Białorusi. Ten jeden mężczyzna – obywatel Iraku został zatrzymany, pouczony i doprowadzony do linii granicy – powiedziała rzeczniczka SG.
Próby nielegalnego przekroczenia granicy
Straż Graniczna ostatniej doby odnotowała 35 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Funkcjonariusze SG wydali 8 postanowień o opuszczeniu terytorium RP.Od początku roku Straż Graniczna zanotowała około 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie było 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut