Kazadi opowiedziała o powikłaniach po COVID-19. "Serce wali mi z prędkością światła"

Weronika Tomaszewska-Michalak
Patricia Kazadi w ostatnim czasie zmaga się z problemami zdrowotnymi. Przeszła też ciężko COVID-19, a teraz odczuwa powikłania. – Serce wali mi z prędkością światła po przejściu dwóch kroków tylko – wyznała.
Patricia Kazadi mówi o swoim stanie zdrowia. Fot. VIPHOTO/East News

Patricia Kazadi szczerze o swoim stanie zdrowia


Kilka miesięcy temu Patricia Kazadi zdradziła fanom, że ma za sobą trudny czas. "Chorowanie podczas pandemii nie było łatwe. Ktokolwiek tak jak ja musiał być hospitalizowany albo musiał przechodzić przez swoje leczenie w trakcie tego wszystkiego, z całego serca wam współczuję i łączę się w bólu, ale też z tego miejsca ogromny ukłon dla naszej służby zdrowia" – pisała w mediach społecznościowych. Potem poinformowała, że była zakażona COVID-19. "Moje ciało po miesiącach wyjaławiania lekami oraz operacjami, nie poradziło sobie z wirusem tak jak powinno i atakował on po kolei wszystkie moje narządy" – ujawniała.
Po kilku tygodniach przerwy od pokazywania się w sieci, nagrała Instastory, w którym przekazała, że udaje się na rezonans. – Pierwszy dzień wychodny dzisiaj. Jadę na rezonans. Nie znoszę tego badania, bo mam klaustrofobię. Trzymajcie kciuki – mówiła do fanów jeszcze przed badaniem.


– Przeżyłam. Mały ucisk w klatce piersiowej i mini atak paniki, ale dałam radę. Niestety, to dopiero pierwsza część z trzech. Ale jak już to przerobię, mam nadzieję nigdy więcej – dodała później.

Kazadi apeluje, aby inni badali się po przejściu koronawirusa


Przy okazji gwiazda zaapelowała do innych, aby badali się po przejściu koronawirusa.

– Miały być trasy koncertowe, kawior, szampan, a jest koncertowe tournée po lekarzach. (...) To jest bardzo ważne, aby po przebytej chorobie sprawdzić wszystkie narządy, czy wszystko jest okay – podkreśliła.

Aktorka niestety mierzy się z powikłaniami po chorobie. – Forma jak u trabanta z pierdzącą rurą wydechową. Serce wali mi z prędkością światła po przejściu dwóch kroków tylko – powiedziała.

Nie traci jednak nadziei, że jej stan zdrowia niebawem poprawi się. – Ale najważniejsze jest to, że jestem na dobrej drodze do powrotu do pełni sił. W to wierzę. Jutro wracam do pracy – przekazała.

Przypomnijmy, że Patrycja Kazadi rozpoczęła karierę 18 lat temu, od programu "Szansa na sukces", później można było oglądać ją m. in. w "Tańcu z gwiazdami", "You Can Dance – Po prostu tańcz" oraz "X Factorze".

Dziennikarz naTemat, Michał Jośko, rozmawiał z celebrytką o tym, co blokowało jej karierę wokalną, o dramatach, na które lekarstwami była psychoterapia, medytacja i modlitwa oraz instynkcie macierzyńskim.

Dodajmy, że powstaje kontynuacja serialu "Komisarz mama". Zdjęcia do nowych odcinków rozpoczęły się we wrześniu. W produkcji telewizji Polsat pojawi się także Patricia Kazadi.

Zobacz także:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut