Kapitalny występ i złoty medal MŚ dla Polski. Historyczny wyczyn naszego mistrza
Radosław Kawęcki, pływak AZS-u AWF Warszawa, po raz czwarty w karierze został mistrzem świata na 200 metrów w stylu grzbietowym. 30-letni Polak pokonał w finale konkurencji w Abu Zabi Shaine'a Casasa i Christiana Dienera, odzyskał tytuł po pięciu latach przerwy i po raz kolejny potwierdził, że jest jednym z najlepszych w historii polskich pływaków. Czwarte złoto MŚ na swoim dystansie wygrał jako pierwszy zawodnik w historii.
Popularny "Kawa" w finale zmagań miał dopiero ósmy czas eliminacji, do tego płynął dość ostrożnie i dopiero w końcówce podkręcił tempo i wskoczył do najlepszej trójki. A później płynął po swoje, bo na finiszu nie mieli z nim szans wielcy rywale. 0,13 sekundy stracił do Polaka Amerykanin Shaine Casasa, trzeci finiszował Niemiec Christian Diener.
A Kawęcki powtórzył sukces z 2012, 2014 oraz 2016 roku, gdy również sięgał po złoto MŚ na krótkim basenie na swoim koronnym dystansie. W 2018 roku w Hangzhou nasz pływak finiszował trzeci. We wtorek wywalczył pierwszy dla Polski medal tegorocznych MŚ. Od razu złoty, ale to nie koniec medalowych sukcesów naszych pływaków.
Radosław Kawęcki formą imponował już jesienią tego roku, w Moskwie wywalczył złoto mistrzostw Europy na 200 metrów stylem grzbietowym. Polski multimedalista sięgnął po zwycięstwo bardzo pewnie, a jego dominacja na Starym Kontynencie trwa już 12 lat. Kawęcki w Kazaniu wygrał rywalizację z czasem 1:48,46 sekundy.
Jak informuje FINA, Radosław Kawęcki to pierwszy zawodnik w historii, który wygrał złoto na 200 metrów stylem grzbietowym na krótkim basenie po raz czwarty w historii. Polak nie bez kozery przeszedł do historii, w naszym kraju jest jednym z najlepszych zawodników w historii. Niestety, nie udało mu się tego potwierdzić na igrzyskach w Tokio.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut