Roman Giertych: Złożyliśmy wniosek do Hagi
Dzisiaj rano złożyliśmy podpisany przeze mnie, mec. Mikołaja Pietrzaka i mec. Jacka Dubois wniosek do prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze o pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za masowe zatrzymywania ludzi z powodów politycznych i wykorzystywanie procedur karnych do walki politycznej z przeciwnikami obecnego rządu.
Czytaj także: Ziobro i jego zastępca mogą trafić przed Trybunał w Hadze. "Nie chroni ich żaden immunitet
Na połowę stycznia jesteśmy umówieni z prokuratorami MTK na spotkanie poświęcone dalszym uzupełnieniom wniosku. Będziemy ten wniosek uzupełniać o kolejne, zgłaszające się ofiary (np. farmaceutów zatrzymywanych w czasie kampanii wyborczej jako rzekomych sprawców niedoboru leków).
Również w uzupełnieniu dodamy kwestię wykorzystywania programu PEGASUS do uzyskiwania informacji o przeciwnikach politycznych i do preparowania dowodów mających służyć zatrzymaniom. Używanie programu PEGASUS jest jednym z dowodów na to, że mieliśmy do czynienia z planowymi prześladowaniami przeciwników politycznych.
Wniosek do Hagi obejmuje również przypadek mojego zatrzymania w roku 2020. Stąd badanie inwigilacji nielegalnym oprogramowaniem będzie stanowić oczywistą część tego postępowania.
Chciałbym serdecznie podziękować koleżankom i kolegom adwokatom, którzy pracowali nad tym wnioskiem. Ze względu na konieczność tempa prac wniosek złożyliśmy od razu w języku angielskim. Jestem dumny, że mogłem z wami przy tym wniosku współpracować.
Czytaj także: "Niewiarygodny skandal". AP: Polskie służby inwigilowały Romana Giertycha i Ewę Wrzosek
Bardzo serdecznie dziękuję aplikantom za pomoc w przygotowaniu wniosku. Również chciałem podziękować wszystkim organizacjom społecznym, które bardzo pomogły przygotować ten wniosek i odnaleźć osoby pokrzywdzone. Bez tej pomocy moglibyśmy nie dać rady.
Rozpoczęliśmy największy w historii Polski proces przed współczesną 'Norymbergą', jak często jest nazywany MTK. To co się dzieje w Polsce zasługuje na osądzenie międzynarodowe, aby kara za te czyny była przestrogą dla rządzących na całym świecie, że wykorzystywanie narzędzi prawa karnego do zastraszania społeczeństwa i budowania dyktatury kończy się sprawiedliwą i surową karą.
Oby zbrodniarze z obecnego rządu znaleźli się szybko na właściwym dla siebie miejscu, czyli na ławie oskarżonych Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.
Roman Giertych