Pijany kierowca karetki uderzył w osobówkę. Miał ​ponad 2,5 promila alkoholu

redakcja naTemat
W Cisewie doszło do kolizji z udziałem karetki pogotowia i samochodu osobowego. Kierowca ambulansu był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. Od razu zostały wyciągnięte konsekwencje wobec niego i jadącego z nim kolegi z pracy. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie stracił życia.
Wypadek karetki w Cisewie. Kierowca pojazdu miał ponad 2,5 promila alkoholu. Fot. Damian Klamka/East News

Wypadek ambulansu w Cisewie

Jak poinformował lokalny portal przegladkoninski.pl do wypadku doszło rano we wtorek 28 grudnia w Cisewie koło Turka (woj. wielkopolskie). Dwa pojazdy – samochód osobowy i karetka pogotowia ratunkowego zderzyły się ze sobą. Według policji 46-latek kierujący ambulansem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.

Funkcjonariusze zbadali trzeźwość mężczyzny. Okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Nikt nie odniósł obrażeń. Kierowca karetki odpowie za powodowanie zdarzenia drogowego i kierowanie w stanie nietrzeźwości – podaje serwis. Stanowisko ma stracić zarówno kierowca ambulansu, jak i ratownik, który siedział obok niego.
– Trudno sobie wyobrazić by nie miał świadomości, w jakim stanie jest kolega – tłumaczył Dyrektor SP ZOZ w Turku Krzysztof Sobczak, cytowany przez RMF FM.


– Poprosiłem policję, by w tej sytuacji przebadała pozostały personel pomocy doraźnej. Dla mnie sytuacja jest niewyobrażalna, więc chciałbym wiedzieć, jaki jest stan innych pracowników, mając nadzieję, że to był tylko incydent – dodał funkcjonariusz.
Czytaj także: Policja zatrzymała kolejnego pijanego kierowcę. Ten z wesela wracał... karetką

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut